„Piotr i ten drugi uczeń wyruszyli więc i udali się
do grobu. Obywaj biegli razem, lecz ten drugi uczeń wyprzedził Piotra
(...). Przybył także idący za nim Szymon Piotr – pisze naoczny świadek –
i on wszedł do grobowca. Tam
spostrzegł leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie” (J
20, 3-7). Czy jedna z nich była całunem
czczonym dzisiaj w Turynie, a druga chustą z Manoppello? Polecamy nową książkę niemieckiego pisarza i dziennikarza Paula Badde, Twarzą w Twarz. Świadkowie koronni Zmartwychwstania, Wydawnictwo Niecałe / Gość Niedzielny, Kraków 2013. Rec.:
warto_przeczytac/45