Poznajemy proroków - spotkanie biblijne dla młodych
2012-06-21
W ramach Klubu Inicjatyw Biblijnych informowaliśmy o spotkaniach biblijnych młodych w Kędzierzynie Koźlu. Siostra Damiana przesyła nam relację z tego spotkania. "Poznajemy proroków - spotkanie biblijne dla młodych". Czy młodzi słuchają proroków? Co biblijni prorocy mogą powiedzieć współczesnej młodzieży? Oto pytania!
Ojciec
Święty Benedykt XVI podczas XXI Światowego Dnia Młodzieży apelował, by młodzi
rozczytywali się w Piśmie Świętym. Zachęcał, by Biblia była dla nich
drogowskazem i nauczycielem życia. Prosił, by czytali Słowo Boże i wprowadzali
je w czyn. Tak bardzo potrzeba nam dziś usłyszeć to wołanie Papieża i do głębi
się nim przejąć. Świat potrzebuje Boga,
potrzebuje Jezusa i Jego Słowa, choć tak często o tym zapomina. Słowo Boże ma
wielką moc i jest w stanie przemienić serce i życie człowieka. Myślę, że jest
to doświadczenie bliskie tym, którzy systematycznie pochylają się nad nim.
Niestety młodzi ludzie często nie mają takiego doświadczenia, dlatego zadaniem
duszpasterzy, wychowawców i katechetów jest pomóc młodemu człowiekowi w
odkryciu i doświadczeniu żywego Boga w Jego Słowie. Praca z młodzieżą pokazuje
mi, że ma to wielki sens. Sami młodzi chcą takich biblijnych spotkań i naprawdę
przynosi to wiele dobra w ich życiu. Jak zaczęło się to u nas?
W Tygodniu
Modlitw o Powołania zaprosiłam młodzież na spotkanie, podczas którego
uczestniczyliśmy w Eucharystii, następnie adorowaliśmy Pana Jezusa obecnego w
Najświętszym Sakramentem i na koniec rozważaliśmy wybrane teksty Pisma Świętego. Naszym
gościem był ks. dr Andrzej Demitrów – biblista, wykładowca z Wydziału Teologicznego w
Opolu. Przybliżył nam postać Samuela, skupiając się na jego powołaniu. Po
wystąpieniu ks. Andrzeja była okazja do podzielenia się własnymi refleksjami i
zadawania pytań, z czego młodzież chętnie skorzystała. Ks.
Andrzej i młodzież wyrazili chęci i pragnienie kolejnych takich spotkań (biblijnych). I tak
też się stało! W czerwcu mieliśmy drugie tego typu spotkanie. Tym razem
przyglądaliśmy się postaci proroka Jonasza. Wprowadzenie ks. Andrzeja zachęciło
młodych do dyskusji i zadawania pytań. A to z kolei wzbogaciło ich
doświadczenie i wiedzę.
Tak swoim doświadczeniem dzieli się Ula: „Podczas
rozważania Księgi Jonasza, gdy przyszła
pora na wymianę myśli dotycząca tej
powieści każdemu rodziły się pytania i dygresje. Bardziej odważni lub
zachęceni wypowiadali się, w tym i ja
pozwoliłam sobie na pewne przemyślenia, nawiązując do tekstu i kilku słów Księdza dotyczące ucieczki Jonasza przed
powołaniem, które mu Pan polecił. Gdy bohater noweli biblijnej próbował uciec
nie wiedział, że dąży do celu dłuższą drogą pełną trudności i upadków. Niniwa –
tak nazywa się jego cel, od którego uciekał, a w końcu z Bożą pomocą tam dotarł, i to tam był początek jego
nawrócenia i doświadczenia Bożej miłości, oraz wiedzy jaką o Nim posiadał. Lecz
wiedząc jaki jest, nie dopuszczał do siebie zmian i jakichkolwiek innych
decyzji o losie mieszkańców Niniwy. Po nawróceniu się ludności, Bóg ulitował się
nad nią i nie zgładził narodu, co Jonaszowi się nie podobało i robił wyrzuty
Panu. Wtedy Jahwe nawiązał do krzewu, który wyrósł dając cień Jonaszowi, na
którego również zesłał robaczka który uszkadzając roślinę doprowadził ją do
uschnięcia. W ten sposób pokazał, że
to On decyduje o naszym losie, a zarazem, że zależy mu na nas, na mnie i na
tobie, nie zważając na to, jak bardzo nisko upadniemy, ale jakie zaufanie i wysiłek w jego plan
włożymy. Mimo upadku Jonasza Bóg nie odebrał mu zadania lecz je ponowił i przypomniał czego od niego oczekuje i nie
ważne jak głęboko i daleko przed Nim się ukryje On i tak usłyszy jego wołanie
jak i nasze. Większość utożsamiła się z biblijnym bohaterem. I w naszym kręgu
tacy się pojawili. Dzięki takim spotkaniom możemy pogłębiać znajomość Pisma Świętego i spojrzeć na nie na nowo - za każdym razem
z innego punktu widzenia. Możemy również podzielić się własnymi przemyśleniami”.
Wypowiedź Uli pokazuje, że warto organizować spotkania ze Słowem Bożym. Zdarza
się, że na spotkaniu będą osoby, które na co dzień nie mają kontaktu z Pismem
Świętym i to spotkanie może być dla nich trudne, ale z pewnością - w swoim czasie - przyniesie błogosławione
owoce. Oto wypowiedź innej uczestniczki: „Ja niewiele rozumiem z Pisma Świętego i kiedy Ksiądz
zaczął czytać Księgę Jonasza pomyślałam sobie, że to nudne i jak długo jeszcze
będzie czytał. Kiedy jednak skończył czytać i zaczął wyjaśniać Słowo odnalazłam się w postaci Jonasza i
zrozumiałam, że jestem do niego podobna i że Boże Słowo jest bliskie mojemu
życiu” (Ania).
Ks. abp Wiktor Skworc podczas
spotkania Domowego Kościoła Ruch Światło-Życie w Tychach w Tygodniu Biblijnym powiedział:
„Ponieważ Słowo Boże jest żywe i skuteczne, dlatego tak bardzo potrzebna jest
znajomość Pisma Świętego dla ludzi i ludzkich wspólnot oraz społeczeństw.
Wszędzie konieczne są człowiekowi dobra duchowe i materialne oraz poczucie
sensu i celu życia. Tego potrzebują dziś mieszkańcy Europy, jako nowej
nadziei”. Jest to zachęta do poznawania
Bożego Słowa i dzielenia się nim z innymi, zwłaszcza z młodymi, którzy często
poszukują sensu i celu swojego życia.
s.M.
Damian
fot. autorki