Kościół św. Anastazji odgrywał zawsze ważna rolę w liturgii wielkopostnej. Przechowywano w nim krzyże używane w pielgrzymce do kościołów stacyjnych, stąd też rozpoczynano w środę popielcową tradycyjną procesję na wzgórze awentyńskie. Wierni idąc pieszo i z modlitwą na ustach, podążali do św. Sabiny, by przyjąć znak posypania głów popiołem. Wielkie rzeczy w Kościele dokonują się zazwyczaj w ciszy, pokorze, ukryciu. I tak jak słowo, modlitwa i krwi męczenników "nie [wracają] bezowocnie, zanim wpierw nie [dokonają] tego, [czego Bóg chce] i nie [spełnią] pomyślnie swego posłannictwa" (Iz 55, 11).
I. INTERPRETACJA PISMA
Iz 55, 10-11; Ps 34 (33);
Mt 6, 7-15
Post, jałmużna i modlitwa - trzy tradycyjne praktyki pobożności chrześcijańskiej. Każdej z nich trzeba się cierpliwie uczyć. Jezus uczy i wychowuje do właściwej postawy, która kłóci się z obłudnymi i czynionymi na pokaz praktykami faryzeuszy. Nowa musi być chrześcijańska motywacja umartwienia, dobroczynności i pobożności. Praktyki religijne nabierają pełnej wartości, gdy towarzyszy im intencja uczczenia Boga Ojca wyrażona w całkowitej dyskrecji - "w ukryciu". W odniesieniu do modlitwy "wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, wpierw zanim Go poprosimy" (6, 8). A jednak Bóg pranie naszej modlitwy i miłe jest Mu nasze wołanie: "Ojcze nasz...".
Właściwie Jezus nauczył nas tej jednej modlitwy, która stała się wzorem dla wszystkich innych. Katechizm Kościoła Katolickiego przypomina stwierdzenie Tertuliana, że Modlitwa Pańska jest "streszczeniem Ewangelii" (De oratione 1. 10; KKK 2761). Tak wiele napisano komentarzy do tej jednej modlitwy, że można by stworzyć z nich całą bibliotekę, a pewnego poranka współsiostry w Lisieux pytały Teresę od Dzieciątka Jezus: Co robiłaś przez całą noc w kaplicy? - Rozważałam modlitwę Pańską, ale nie udało mi się pójść dalej niż poza słowa "Ojcze nasz..." - odpowiedziała Święta. Jezus chce, byśmy wołali do Boga Abba - "mój Ojcze, Tatusiu"! (Mk 14, 36; Rz 8, 15; Ga 4, 6). Chodzi o nawiązywanie wewnętrznej, duchowej relacji,
czyli o modlitwę „w Duchu i prawdzie” (J 4, 23).
Kard. Martini przekonywał, że „występuje tu [coś] podobieństwo do oddechu: można kogoś
uczyć lepiej oddychać, ale sam oddech jest rzeczą jak najbardziej osobistą,
każdy ma swój niepowtarzalny rytm. Na tym polega
tajemnica modlitwy. Sam Jezus ją uznaje, kiedy mówi: «Wejdź do swej
izdebki» (słowo zdaje się wskazywać na spiżarnię w palestyńskim domu, czyli
miejsce całkowicie oddzielonym od reszty domu, gdzie człowiek jest sam na sam
ze sobą i z Bogiem)” (por.
Słuchać
Jezusa, s. 128-132).
* Jaka jest moja modlitwa? Czy mam
swój czas, miejsce, formę, sposób...?
* Czy przestrzegam ewangelicznych reguł?
* Jaką rolę w mojej modlitwie odgrywa słowo Boże?
II. ŚWIĘCI - PROMIENIE ŚWIATŁA SŁOWA
U stóp wzgórza palatyńskiego, z wejściem od Via dei Cerchi, stoi kościół wzniesiony w IV w. na miejscu rodzinnej wilii zamożnej Rzymianki, według tradycji zakopanej żywcem podczas prześladowań Dioklecjana w Sirmium (obecnie Sremska Mitrovica w Kosowie). Imię Anastazja (gr. anastasis) oznacza "podniesienie, powstanie, zmartwychwstanie" lub wskazuje na kogoś, kto upada i powstaje, by być znakiem, któremu się będą sprzeciwiać (Łk 2, 34). Pod głównym ołtarzem kościoła złożone są relikwie świętej Fausty i Anastazji.
Z kościołem związany był również św. Hieronim, który studiował w Rzymie, a w latach 382-384 był sekretarzem i doradcą papieża Damazego. Po jego śmierci przez Egipt, Palestynę,
wielkie klasztory Wschodu, skierował się do Betlejem, w którym mieszkał i pracował aż śmierci (420 r). Jego relikwie sprowadzono do Rzymu.
Obecnie znajdują się w bazylice S. Maria Maggiore. Zawdzięczamy mu przede wszystkim tłumaczenie Pisma Świętego z języków oryginalnych na łacinę (tzw. Wulgata). W kościele św. Anastazji przechowywany jest kielich mszalny, którego tutaj używał do sprawowani Eucharystii późniejszy wielki Ojciec Kościoła.
Świętą, choć dziś zapomnianą, kapłani wciąż przywołują w pierwszej modlitwie eucharystycznej, tzw. kanonie rzymskim: [...] Również nam, Twoim grzesznym sługom, ufającym w Twoje miłosierdzie, daj udział we wspólnocie z Twoimi świętymi Apostołami i Męczennikami: Janem Chrzcicielem, Szczepanem, Maciejem, Barnabą... Felicytą, Perpetuą, Agatą, Łucją, Agnieszką, Cecylią, Anastazją...
III. DOŚWIADCZENIE WIARY
Do istoty modlitwy należy
uznanie przez człowieka
swojej zależności od Boga. To człowiek zwraca się do Boga z prośbą, a nie Bóg
do człowieka. Orędownictwo świętych pomaga nam, że autentyczną modlitwę chrześcijańską winna cechować pokora i wstrzemięźliwość w słowach (Mt 6, 7n).
ks. Jan Kochel
fot. jk