W Internecie można wyszukać pewien satyryczny tekst pt.: „10 powodów dla których [
] nie myję się.” Nie mamy miejsca, by go tu przytoczyć, ale główna myśl pokazuje, że jeśli coś jest dla nas ważne i koniecznie potrzebne, to jesteśmy w stanie przymknąć oko na pewne niewygody lub starać się je poprawić. Uczestnictwo we wspólnocie Kościoła, szczególnie w Eucharystii, jest dla nas tak konieczne jak mycie, jedzenie, picie czy oddychanie. Tak chciał Jezus, ustanawiając Kościół.
Bycie we wspólnocie umacnia naszą wiarę, dajemy sobie nawzajem świadectwo, przykład i wsparcie modlitewne. Oczywiście, że Bóg jest wszędzie i wszędzie można się modlić. Nawet należy! Ale TYLKO w Kościele są sakramenty i możliwość bezpośredniego spotkania z Bogiem w Eucharystii. Zewnętrzna oprawa tych spraw o niepoliczalnie wielkiej wartości może rzeczywiście nieraz nam nie odpowiadać. Wystrój, śpiew, tempo, sąsiedztwo w ławce, kazanie, nasza dyspozycja danego dnia… fakt - żyjemy na ziemi i to wszystko nas dotyczy.
Swoją drogą przyznaj, że tak to jest, że tego co dla nas najlepsze, często nam się nie chce, prawda? Wolimy łatwo, lekko i przyjemnie. Ale sam dobrze wiesz, jakie działania przynoszą prawdziwe i trwałe efekty. Te wymagające wysiłku i poświęcenia. Przyjrzyj się też sobie. Bywa, że w Kościele jest nudno osobom, które nie są zbyt zaangażowane w wiarę. W osobistą, budowaną na modlitwie relację z Jezusem. Dbaj o to. Na Mszę Św. przychodź z konkretnymi intencjami – dziękczynnymi i błagalnymi. Przeczytaj wcześniej w Internecie niedzielną Ewangelię.
Zastanów się, co ona dla Ciebie znaczy i porównaj to z kazaniem. Uczestnicz we Mszy, głośno wypowiadając słowa modlitw, śpiewając i przyjmując świadomie odpowiednie postawy. Ciągle w swoim sercu rozmawiaj z Bogiem, a nie koncentruj się na tym, co zewnętrzne. Wtedy na pewno nie będzie nudno. Masz też możliwość odwiedzić kilka najbliższych parafii podczas nabożeństw i Eucharystii, a później wybrać i uczestniczyć w nich tam, gdzie najlepiej się czułeś. Wszystko zależy od tego, jak bardzo pragniesz Boga.
Katarzyna Kłysik
Inne pytania