2013-06-19
W Ewangelii dzisiejszej widzimy Chrystusa modlącego się i zadającego pytania. Chrystus pyta za kogo mnie uważają tłumy, ale przede wszystkim pyta za kogo wy mnie uważacie? Odpowiedź nie jest taka prosta, jak by się mogło wydawać.
ROZWAŻ!
Jezus dziś pyta każdego z nas: Za kogo mnie uważasz? Pyta mnie, pyta Ciebie, pyta każdego chrześcijanina. Jezus czyni to na osobności, bezpośrednio... Bóg pyta człowieka. Czeka na naszą odpowiedź. Chrystus Boży, Mesjasz Boży, Namaszczony przez Boga, by dać ci życie, pyta: Za kogo mnie uważasz?
Odpowiedź nie
jest prosta w kontekście słów: Jeśli kto chce iść za Mną,
niech się zaprze samego siebie, niech co dnia weźmie swój krzyż i niech Mnie
naśladuje. Jezus stawia wysoko poprzeczkę wymagań, chce byś zaparł się siebie samego i codziennie
brał swój krzyż, swoje trudności, utrapienia, zdenerwowania na
innych, i naśladował Go. Chce, byś radykalnie postępował tak, jak On. A wiemy, jak Chrystus
przyjmował uciski i zelżywości. Przyjmował je z pokorą i
w poczuciu ofiary składanej Ojcu. Oto nauka krzyża, która dla jednych jest głupstwem, a dal innych zgorszeniem.
Czy teraz jesteś w stanie uznać Go za swojego Mesjasza? Czy nie przeraża Cię ta perspektywa znoszenia trudności dla Chrystusa i to codziennie? Przypomnij sobie co mówi Jezus dalej: Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa.
Chrystus wierny danemu słowu, daje ci życie, jeśli tylko chcesz Mu je ofiarować. Paradoks. Tak jest! Kiedy
sobie uświadomisz, ile dobra codziennie Bóg ci ofiaruje, to wydaje się to tak ogromne,
że trudności nie wołać: Panie, nie jestem godzien lub Panie, do kogu pójdziemy! W tej
perspektywie, po przemodleniu, po rozważeniu, łatwiej zawierzyć i odpowiedzieć na to bardzo osobiste pytanie: Kim jestem dla Ciebie?
On
za odpowiedź, ale czeka na twoje wyznanie, podobnie jak czekał na odpowiedź Piotra, pełną zawierzenia, za którą pójdą
nie tylko słowa, ale i czyny, stąd pytania dla nas:
Panie, pozwól mi każdego dnia ofiarowywać swoje doświadczenia i trudności, bym mógł je przezwyciężyć i głosić Twoją chwałę i Twoją Dobrą Nowinę. Amen.
Jezus zachęca nas, byśmy się nie wstydzili tego, kim jesteśmy, bo chrześcijanin to ten, kto należy do Chrystusa. On chce, byśmy każdego dnia podejmowali Jego krzyż i byli Jego świadkami w świecie. Spróbuj więc dzisiaj, bez względu na trudności, osobiście odpowiedzieć na Jego pytanie: Kim jestem dla ciebie?
Krzysztof Wycisk