2013-10-02
Wiara - jak ziarenko gorczycy! Często sami przed sobą uskarżamy się na niedostatki naszego życia duchowego i mizerię wiary w naszym środowisku. Jak można rozwinąć wiarę?
Apostołowie prosili Pana: «Przymnóż nam wiary!» Pan
rzekł: «Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście
tej morwie: "Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze!", a byłaby
wam posłuszna. Kto z was, mając sługę, który orze lub pasie, powie mu, gdy on wróci z pola: "Pójdź i siądź do stołu?" Czy
nie powie mu raczej: "Przygotuj mi wieczerzę, przepasz się i usługuj
mi, aż zjem i napiję się, a potem ty będziesz jadł i pił?" Czy dziękuje słudze za to, że wykonał to, co mu polecono? Tak
mówcie i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam polecono: "Słudzy
nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać"».
Wiary w życiu potrzebujemy jak oddychania. Niedotlenienie jest zawsze groźne dla organizmu. Stąd nasze wysiłki o utrzymanie zdrowego oddechu i równego pulsu. Jezus wzywa nas jednak do przyspieszonego kroku, a nawet biegu w kierunku królestwa Bożego. Stąd wołanie apostołów: „Panie, pomnóż naszą wiarę” – razy 2, razy 4, razy 16. Widzimy, jak te słowa o pomnożeniu są aktualne dla nas, skoro niewielu jest w stanie siłą tej wiary zmieniać rzeczywistość i przenosić krzewy czy drzewa w inne miejsca.
Po pierwsze, wiara jest łaską, czyli darem, o który trzeba prosić i wołać. Bóg jej udziela.
Po drugie, wiara jest naszą postawą, czyli sprawnością, na którą mamy wpływ. Rozwijać ją można poprzez trzy elementy:
1) Słuchanie – potrzebujemy codziennego otwierania Pisma Św. i słuchania tych dobrych wiadomości, które ma dla nas Bóg.
2) Oglądanie – każdy z nas może oglądać świadków, których heroiczność potwierdził Kościół (święci), jak i tych, których spotykamy na co dzień, a którzy są dla nas wzorem i przykładem.
3) Pamiętanie – w różnych trudnych sytuacjach życia możemy sięgnąć do skarbca pamięci, w którym przechowujemy wspomnienia Bożego działania, opieki i pomocy. To one pozwalają nam przetrwać czas duchowego niepokoju, czy oschłości.
Eucharystia zawiera wszystkie te trzy elementy: jest pamięcią Kościoła, oglądamy w niej Ciało i Krew Pańską, słuchamy kierowanego do nas Słowa Bożego.
Na co dzień nie dziwimy się, że oddychamy. Nie dziękujemy płucom, tchawicy i oskrzelom. Ich funkcjonowanie uważamy za oczywistość. Zajmować się nimi zaczynamy wówczas, gdy zaatakuje je wirus lub bakteria. Są jednak tacy, którzy zwiększają swoją oddechową wydolność i osiągają mistrzowskie wyniki.
Nie czekaj aż twoje duchowe oddychanie będzie czymś zagrożone. Zajmij się nim wcześniej i rozwijaj swoje możliwości w wierze.
Panie, gdy budzę się do nowego dnia, przymnóż mi wiary. Gdy całuję najbliższych, przymnóż mi wiary. Gdy klękam do modlitwy, przymnóż mi wiary. Gdy podejmuję pracę, przymnóż mi wiary. Gdy rozmawiam z przyjaciółmi, przymnóż mi wiary. Gdy planuję odpoczynek, przymnóż mi wiary. Gdy kładę się spać, przymnóż mi wiary.
Przyjdź na Eucharystię w powszedni dzień i wzbudź w sobie intencję, aby gorliwie słuchać, uważnie oglądać i wiernie przechowywać w pamięci Boże cuda, których jesteś świadkiem.
ks. Artur Sepioło