Wyszukiwarka:
Rozważania niedzielne: Uroczystości i święta

Rocznica poświęcenia Bazyliki Laterańskiej – 9.11.2014

2014-11-06

News

Jesteśmy świątynią Boga. Szarość codzienności jest doświadczeniem powszechnym, co sprawia, że na co dzień możemy zapomnieć o tym, co jest najważniejsze i najistotniejsze. Odwrócenie się od Boga, zamknięcie oczu na potrzeby drugiego człowieka i życie dla samego siebie, zawsze skutkują degradacją człowieka, niszczeniem tego, co święte w człowieku. A przecież właśnie troska o nasze duchowe oblicze powinna być absolutnym priorytetem chrześcijańskiego życia i inaczej być nie może.


CZYTAJ!

J 2, 13-22

Zbliżała się pora Paschy żydowskiej i Jezus udał się do Jerozolimy. W świątyni napotkał tych, którzy sprzedawali woły, baranki i gołębie, oraz siedzących za stołami bankierów. Wówczas sporządziwszy sobie bicz ze sznurków, powypędzał wszystkich ze świątyni, także baranki i woły, porozrzucał monety bankierów, a stoły powywracał. Do tych zaś, którzy sprzedawali gołębie, rzekł: „Weźcie to stąd, a nie róbcie z domu mego Ojca targowiska”. Uczniowie Jego przypomnieli sobie, że napisano: „Gorliwość o dom Twój pożera Mnie”. W odpowiedzi zaś na to Żydzi rzekli do Niego: „Jakim znakiem wykażesz się wobec nas, skoro takie rzeczy czynisz?”. Jezus dał im taką odpowiedź: „Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzech dniach wzniosę ją na nowo”. Powiedzieli do Niego Żydzi: „Czterdzieści sześć lat budowano tę świątynię, a Ty ją wzniesiesz w przeciągu trzech dni?”. On zaś mówił o świątyni swego ciała. Gdy zatem zmartwychwstał, przypomnieli sobie uczniowie Jego, że to powiedział, i uwierzyli Pismu i słowu, które wyrzekł Jezus.”.


ROZWAŻ!

Trudno nam przez pryzmat Ewangelii dostrzec obraz Jezusa, który pełen gniewu, z biczem w ręku wyrzuca przekupniów ze świątyni. Przecież mamy w sobie obraz Jezusa, który był zawsze tak spokojny, miłosierny, dobry, a tutaj postąpił zupełnie inaczej. Wyrzucił wszystkich ze świątyni, powywracał  stoły i rozrzucił monety bankierów.

Dlaczego tak się stało?

Dlaczego Jezus tak się zachował?

Oto kiedy Jezus przyszedł do świątyni na święto Paschy, a więc aby przeżywać tam największe święto, wówczas w zderzeniu z rzeczywistością, którą tam zastał, pojawił się u Niego gniew. A potem postąpił tak, jak uważał, że należy postąpić. U podstaw takiego działania leżała Jego troska o świątynię, troska o szacunek dla świątyni jako Domu Jego Ojca. Kiedy zobaczył to, co nie było godne świątyni, co niszczyło świętość domu Bożego, wówczas z wielkim wzburzeniem wyrzucił kupczących.

Dziś w liturgii Kościoła przeżywamy święto rocznicy poświęcenia bazyliki na Lateranie. Właśnie ta świątynia papieska, katedra biskupa Rzymu, jest uważana za matkę i głowę wszystkich kościołów świata. To święto może nas prowadzić najpierw do wdzięczności Bogu na dar każdego następcy św. Piotra i za jego nauczanie. Możemy też w tym dniu dziękować na dar Kościoła, za jego jedność, za jego prostą drogę i posłannictwo. Ale możemy też próbować odczytać przesłanie tego święta jeszcze w bardzo osobistych kategoriach, które podpowiada nam dzisiejszy dar Słowa Bożego.

Ktoś zapyta – dlaczego właśnie w to dzisiejsze święto jest nam dany w Ewangelii fragment mówiący o wyrzuceniu przekupniów ze świątyni?

Odpowiedź na to pytanie nie jest trudna. Jest ona zawarta w wszystkich dzisiejszych tekstach biblijnych, a przede wszystkich w Ewangelii. Opisane na kartach Ewangelii oczyszczenie świątyni jerozolimskiej stało się znakiem i zapowiedzią konieczności oczyszczenia świątyni duchowej, którą jesteśmy my sami. Przecież św. Paweł pytał Koryntian w swym Liście, którego fragment czytamy dziś w ramach drugiego czytania: „Czyż nie wiecie, żeście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was?” (1 Kor 3, 9b-11. 16-17). Kościół jako świątynia jest miejscem uświęcenia, co pięknie ukazuje fragment z Księgi proroka Ezechiela opisujący symbolicznie wypływającą wodę, która daje życie (Ez 47, 1-2. 8-9. 12).

Zatem w przeżywaną uroczystość rocznicy poświęcenia bazyliki na Lateranie dar Słowa Bożego uświadomienie nam najpierw ważną prawdy, że od momentu chrztu świętego jesteśmy świątynią Boga. Jednak pomimo tak wielkiej godności wciąż jako ludzie popadamy w grzech i jego skutki. Dlatego w konsekwencji wciąż potrzebujemy oczyszczenia naszych serc i umysłów.

Świątynia murowana, czy to bazylika na Lateranie w Rzymie, czy to nasz kościół parafialny, czy każda inna świątynia, jest zawsze obrazem naszej duchowej świątyni w której mieszka Duch Święty. To jest fundament największej godności każdego człowieka. I zdarza się, że czasami nasze wnętrze staje się dosłownie „targowiskiem” w którym człowiek sprzedaje swoją świętość za byle świecidełko, swoją godność za poniżające czyny, a spokój sumienia za parę marnych groszy. I wtedy okazuje się, że nasze wnętrze, które powinno być „świętą przestrzenią” wolności, miłości, wierności, staje się miejscem, siedliskiem egoizmu, pychy, złości, zazdrości i wszelkiego grzechu. Sfera „sacrum” zostaje sprofanowana. Nasze serce domaga się wtedy  oczyszczenia. I Bóg to widzi i nie pozostawia nas bez pomocy. Zauważmy, że w dzisiejszej Ewangelii Jezus mówi, że wie i widzi co dzieje się w człowieku. Dlatego tylko On może nas oczyścić. Tylko On potrafi przepędzić z nas to, co kala naszą pierwotną świętość.

Poddanie się nas, ludzi grzesznych Bożemu, oczyszczającemu działaniu, jest pryncypialną sprawą naszego życia.

Oto w naszej codzienności rozgrywają się sprawy, które sięgają wieczności.

Dajmy sobie czas. Trwajmy w Słowie Bożym i próbujmy je odnieść do naszego życia.

Nie bójmy się ważnych pytań i nie lękajmy się odpowiedzi na nie. 

Pytajmy samych siebie:

  • Jaką świątynią Boga rzeczywiście jesteśmy?
  • Co najbardziej kala naszą świątynię?
  • Co najbardziej może nie podobać się Jezusowi Chrystusowi we mnie?
  • W jakim względzie pragnę prosić Jezusa Chrystusa o pomoc w przezwyciężaniu moich słabości?


MÓDL SIĘ!

Przyjdź, Duchu Święty i uczyń moje ciało swoją świątynią. Przyjdź i pozostań ze mną na zawsze. Udziel mi głębokiej miłości do Najświętszego Serca Jezusowego, abym je ukochał z całego serca, z całej duszy, ze wszystkich myśli i sił moich. Oddaję Ci wszystkie władze mej duszy i mego ciała. Panuj nad mymi namiętnościami, uczuciami i poruszeniami. Przyjmij mój rozum i moją wolę, moją pamięć i wyobraźnię. Duchu Święty, udziel mi obfitości Twej skutecznej łaski. Obdarz mnie pełnią cnót. Pomnażaj moją wiarę, umacniaj mą nadzieję, rozpalaj moją miłość. Udziel mi Twych siedmiu darów, owoców i błogosławieństw. Pozwól mi być Twoją świątynią i mieszkaniem całej Trójcy Przenajświętszej.

Modlitwa papieża Piusa XII

ŻYJ SŁOWEM!
 

Znajdź w najbliższych dniach chwilę czasu na to, by wejść do świątyni, nawiedzić ją i przez chwilę adorować Najświętszy Sakrament. Powiedz wtedy Jezusowi Chrystusowi o twoim pragnieniu osobistego oczyszczenia.

ks. Franciszek Koenig

Pozostałe tematy
Aktualności

Katechezy eucharystyczne

Kongres Eucharystyczny w diecezji gliwickiej stał się okazją do zaangażowania poszczególnych wiernych, jak i grup, stowarzyszeń i ruchów lokalnego Kościoła. Studenci Wydziału Teologicznego UO przygotowali cykl katechez eucharystycznych dla młodzieży, by odpowiedzieć na apel Biskupa Gliwickiego i włączyć się w przygotowanie do dobrego przeżycia tego czasu łaski; zob. Wprowadzenie. Katecheza III.

więcej

List do Galatów

Kolejny tom Komentarza Biblijnego Edycji św. Pawła budzi nadzieję na szybsze ukończenie wielkiego projektu polskiego środowiska biblistów. Komentarz Dariusza Sztuka SDB dotyczy dzieła, które Apostoł napisał pod koniec swego pobytu w Efezie jako odpowiedź na niepokojące wieści o niebezpieczeństwie zagrażającym wierze (por. Ga 3,2; 4,21; 5,4); NKB.

więcej
zobacz wszystkie

Liczba wizyt: 14048627

Tweety na temat @Ssb24pl Menu
Menu