2015-03-12
Spojrzeć – uwierzyć – przejrzeć. Kiedy pytamy o sens Wielkiego Postu, to ostatecznie pytamy o sens naszego trwania w Jezusie Chrystusie. Oczywistość naszej relacji do Jezusa przyzwyczaja nas do standardowej myśli, jednakowego spojrzenia i utartych słów modlitwy. Tymczasem Wielki Post ma być czasem dostrzeżenia w Chrystusie źródła życia, czasu nieprzeciętnego myślenia, poruszającego spojrzenia i wyobraźni miłosierdzia, a nadto żywej modlitwy.
CZYTAJ!
J 3,14-21
ROZWAŻ!
Teksty biblijne, które daje nam Kościół w okresie Wielkiego Postu pozwalają nam powtórnie przeżywać najważniejsze wymiary naszej relacji do Jezusa Chrystusa. Każdy tekst, szczególnie niedzielne ewangelie, wyznaczają nam kolejne etapy ożywienia naszego trwania w Jezusie Chrystusie. Najpierw zostaliśmy wezwani do wycofania z tego, co złe, a więc do nawrócenia (I niedziela – opis walki Jezusa z szatanem i wezwanie do nawrócenia; Mk 1,12-15). Potem mieliśmy na nowo zauroczyć się Jezusem i przekonać się, że jest On dla nas Kimś wyjątkowym, godnym zawierzenia i zaufania (II niedziela – scena przemienienia; Mk 9, 2-10). W poprzednią niedzielę mieliśmy zauważyć nowość jaka istnieje w Jezusie, w Którym spełniają się wszystkie zapowiedzi i Który jest godzien wiary (III niedziela – wyrzucenie kupczących ze świątyni i zapowiedź zmartwychwstania; J 2,13-25).
Stajemy zatem w IV niedzielę Wielkiego Postu wobec daru Słowa Bożego, aby dostrzec i zrozumieć kolejny etap odnowienia naszej życiodajnej więzi z Jezusem. Dany nam fragment Ewangelii św. Jana jest relacją z rozmowy Jezusa z Nikodemem, który, tak jak my potrzebował innego spojrzenia, mocnej wiary, a w końcu rzeczywistego przejrzenia.
Dany nam dziś fragment można podzielić na trzy części.
Pierwsza część jest nawiązaniem do opisu z Księgi Liczb. Tam Mojżesz dla ocenia narodu miał wywyższyć miedzianego węża na pustyni, aby każdy kto spojrzy na niego mógł zostać przy życiu (por. Lb 21,4b-9). Tamto wydarzenie stało się obrazem i zapowiedzią wywyższenia na krzyżu Jezusa Chrystusa. Zatem trzeba nam, w okresie Wielkiego Postu, spojrzeć takim nowym spojrzeniem na ukrzyżowanego Jezusa Chrystusa. To spojrzenie, tak jak w czasach narodu wybranego, ma być spojrzeniem pełnym wiary. Kto z wiarą spogląda, ten dostrzega w znaku krzyża sens i wielkość miłości Boga, i ten będzie miał życie wieczne.
Dalej potrzeba nam zrozumienia głoszonej przez Jezusa prawdy, by uwierzyć, że On nie przyszedł potępić człowieka, ale go zbawić. Tak więc spojrzenie na Jezusa z wiarą powinno w człowieku obudzić przekonanie, że w naszej odpowiedzi na Jego miłość jest nasze zbawienie.
A wreszcie trzeci fragment Ewangelii opowiada o świetle. On jest „światłem świata” (J 8,12), które ukazuje sens uczynków dokonanych w Bogu i przestrzega przed umiłowaniem ciemności, a więc przed niebezpieczeństwem potępienia.
Zatem cały fragment niedzielnej Ewangelii kryje się w trzech słowach: spojrzeć – uwierzyć –przejrzeć. Jesteśmy wezwani, aby na nowo spojrzeć na Jezusa z wiarą i zaufaniem, że Jego pragnieniem jest nasze zbawienie. Trzeba nam przejrzeć i uwierzyć, że to, co nie jest zanurzone w Chrystusie nie ma sensu.
Jest nam potrzebne takie spojrzenie z wiarą, które prowadzi do rzeczywistego przejrzenia. I taki ma być sens i owoc najbliższych trzech tygodni Wielkiego Postu aż do świętego Triduum Paschalnego. To jest dany nam czas, by na nowo spojrzeć, uwierzyć i przejrzeć w różnych rzeczywistościach życia.
MÓDL SIĘ!
Witaj Krzyżu zwycięski
Zbroczony krwią Chrystusa
Ceno naszej wieczności
Zdobytej Jego męką!
Drzewo twarde i szorstkie
Na tobie wisiał Jezus
Aby z Ojcem pojednać
Swych braci marnotrawnych.
Drzewo mocno wrośnięte
W niewdzięczną glebę świata
Zapuść swoje korzenie
W głębiny ludzkiej duszy.
Światłem jesteś nadziei
Na mrocznej drodze życia
Siłą w nocy cierpienia
I portem dla zbłąkanych.
Bogu w Trójcy jednemu
Niech zawsze będzie chwała
Cała ziemia niech sławi
Najświętszy znak zbawienia. Amen
Hymn brewiarzowy - nieszpory piątek III tygodnia.
Za tydzień zostaną tradycyjnie zasłonięte wszystkie krzyże i wizerunki Ukrzyżowanego. Ten obrzęd, który broni nas przed przyzwyczajeniem, ma nam pomóc na nowo dostrzec głęboką wymowę znaku krzyża. Jednak miejmy świadomość, że naszą odpowiedzią i potwierdzeniem naszego przejrzenia, może być czytelnie uczyniony znak krzyża, którego nie wstydzimy się przed innymi.
ks. Franciszek Koenig