2015-06-26
Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego? A oni odpowiedzieli: Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków. Jezus zapytał ich: A wy za kogo Mnie uważacie? Odpowiedział Szymon Piotr: Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego. Na to Jezus mu rzekł: Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie.
Jezus pyta, Piotr odpowiada. Ważny jest ten dialog, który obserwujemy w dzisiejszej Ewangelii. Zmienia on bowiem powszechne myślenie i praktykę, w której człowiek dużo mówi, a mało słucha Bożego wezwania.
Dlatego też, po pierwsze, pytającemu Bogu trzeba zrobić miejsce na osobistej modlitwie. Wówczas staje się ona autentycznym spotkaniem i przestrzenią dialogu. W praktyce oznacza to, iż powinniśmy zwiększyć ilość milczenia i nie powtarzać mechanicznie wyuczonych formuł.
Kolejne doświadczenie i nauka wypływająca z tekstu to fakt, że Bóg naprawdę pyta i oczekuje odpowiedzi. Nasza gotowość powinna być podobna do gorliwej postawy Piotra, który odpowiada tak, jak mu dyktuje serce. Okazuje się, że ten niecierpliwy i porywczy rybak wyłapuje delikatne Boże natchnienia i głębokie prawdy teologiczne (w. 17). Jakaż to pociecha dla wszystkich, którzy na modlitwie skarżą się na rozbiegane myśli i brak skupienia.
Trzecia nauka dotyczy znaczenia naszego wyznania. Bóg prowokując nas do odpowiedzi chce, aby zawierała ona właśnie taki element – modlitwę wyznania. Jest ona częścią modlitwy uwielbienia, posiadając tę zaletę, że podnosi nasze ludzkie serce, odkrywające głębiej i pełniej kim dla nas jest Bóg.
Jezu, Synu Boga Żywego
Jezu, królu chwały
Jezu, Boże mocny
Jezu najcierpliwszy
Jezu najposłuszniejszy
Jezu cichy i pokornego serca
Jezu, miłujący nas!
Swoją modlitwę osobistą w tym tygodniu rozpocznij od chwili milczenia, a zakończ kilkoma minutami wyznania.
ks. Artur Sepioło