2015-11-19
Królestwo
nie z tego świata.
Przeżywana co roku Uroczystość Chrystusa Króla uzmysławia nam prawdę o przenikaniu się w świecie dwóch królestw – Bożego i ludzkiego, dwóch wymiarów – niebieskiego i ziemskiego, dwóch mentalności – Chrystusowej Ewangelii i czysto ludzkiego myślenia. A w centrum świata postawił Bóg człowieka, którego najtrudniejszym zadaniem jest konieczność i umiejętność dokonywania właściwych wyborów. Ten świat w którym przychodzi nam żyć nie ułatwia nam z pewnością tego zadania.
CZYTAJ!
J 18,33b-37
Piłat powiedział do Jezusa: „Czy Ty jesteś Królem żydowskim?”. Jezus odpowiedział: „Czy to mówisz od siebie, czy też inni powiedzieli ci o Mnie?”. Piłat odparł: „Czy ja jestem Żydem? Naród Twój i arcykapłani wydali mi Ciebie. Coś uczynił?”. Odpowiedział Jezus: „Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś królestwo moje nie jest stąd”. Piłat zatem powiedział do Niego: „A więc jesteś Królem?”. Odpowiedział Jezus: „Tak, jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu”.
Kiedy Jezus Chrystus stanął przed Piłatem wówczas nastąpił decydujący moment świadectwa, które musiał i chciał dać Jezus Chrystus. Jego śmierć na krzyżu stała się konsekwencją jednoznacznego świadectwa miłości Bożej, które potwierdzone zostało w momencie rozmowy Jezusa z Piłatem. Wtedy objawiła się z całą mocą prawda o obecności w jednym świecie dwóch wymiarów, Boskiego i ludzkiego. Człowiek sądził Boga, choć to Bóg ostatecznie będzie sądził człowieka (zob. Ap 1,5-8, pierwsze czytanie). Człowiek chciał panować, choć ostatecznie tylko panowanie Boga nie zna końca (por. Dn 7,13-14, drugie czytanie). Człowiek chciał być ważny i zauważony, ale sam nie dostrzegł w Jezusie Chrystusie Tego, który jest Najważniejszy (por. J 18,33b-37, Ewangelia). Dlaczego tak się dzieje? Bo człowiek żyjący w tym świecie patrzy przez pryzmat tego świata. Żeby jednak dostrzec w tym świecie drugi wymiar życia, trzeba wejść na poziom spojrzenia Jezusa, a więc spojrzeć na wszystko w perspektywie innego świata.
Każde pokolenie styka się na swój sposób z wymiarem dwóch królestw, dwóch wymiarów i dwóch mentalności, ale zadaniem każdego pokolenia jest dokonywanie umiejętnych i mądrych wyborów, które odnoszą się do przyszłości. I choćby mentalność tego świata, a więc wejście w wymierne bogactwo, w pragnienie znaczenia i dominowania, było nadzwyczaj kuszące i wciągające, to jednak mądrość Ewangelii i świadectwo miłości Jezusa Chrystusa powinny prowadzić nasze pokolenie do szukania w wymierzę tego świata bogactw, które nie przemijają oraz pragnienia bycia zauważonym jedynie w pryzmacie Bożego spojrzenia. Wszystko inne nie ma znaczenia i przyszłości, bo zamyka nas jedynie w wymiarze tego świata.
Wszyscy jesteśmy w Jezusie Chrystusie zaproszeni do udziału w Jego królestwie, w Jego spojrzeniu, w Jego Ewangelii. I to jest źródło naszej radości, bo inaczej nasze królestwo skończyłoby się na tym świecie i nie byłoby mowy o żadnej przyszłości.
Można powiedzieć, że w dzisiejszej Ewangelii czytamy o procesie. Jednak można też powiedzieć, że moment w którym Jezus stanął przed Piłatem rozpoczął proces dojrzewania człowieka do dania czytelnego świadectwa polegającego na jednoznacznym określenie do którego królestwa należy całym sobą, sercem i umysłem. Czy ten proces dokonał się już w Tobie?
Niech kilka prostych pytań pomoże nam wejść w pogłębioną refleksję nad danym nam Słowem Bożym.
MÓDL SIĘ!
Uwielbiajmy Chrystusa w Jego uniżeniu.
Dziękujmy Chrystusowi za świadectwo pokory i odwagi
Przepraszamy Chrystusa za braki w naszym świadectwie, za braki jednoznacznego świadectwa.
Prośmy Chrystusa o umiejętność dokonywania dobrych wyborów pośród rzeczywistości tego świata.
ŻYJ SŁOWEM!
Daj Jezusowi Chrystusowi jedno małe świadectwo czynu. Potwierdź czynem, że cenne jest dla Ciebie Jego Królestwo i obietnica Jego Ewangelii. Niech to będzie świadectwo prawdy.
ks. Franciszek Koenig