Niedziela Wielkanocna - 27.03.2016
2016-03-23
Wnętrze Grobu Pańskiego jest miejscem często nawiedzanym przez pielgrzymów. Panuje tam atmosfera modlitewnego wyciszenia i wdzięczności za dar zmartwychwstania. Jako kapłan miałem okazję sprawować w tym miejscu Najświętszą Ofiarę. Tak, to był moment osobistego wejścia do wnętrza, ujrzenia i wyznania wiary na wzór umiłowanego ucznia: "Ujrzał i uwierzył"!
CZYTAJ!
J 20,1-9
Pierwszego dnia po szabacie,
wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i
zobaczyła kamień odsunięty od grobu. Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra
i do drugiego ucznia, którego Jezus miłował, i rzekła do nich: "Zabrano
Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono".
Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do
grobu. Biegli oni obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i
przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna,
jednakże nie wszedł do środka.
Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za
nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była
na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą na jednym
miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył do
grobu. Ujrzał i uwierzył. Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, które mówi,
że On ma powstać z martwych.
ROZWAŻ!
Cztery Ewangelie przytaczają wiele świadectw z "pierwszego dnia po szabacie". Ich syntezę teologiczną (sumarium) przytacza św. Paweł w Pierwszym Liście do Koryntian: "Przypominam wam Ewangelię, którą wam głosiłem (...) Przede wszystkim przekazałem wam to, co sam przyjąłem że Chrystus umarł za nasze grzechy zgodnie z Pismem, że został pogrzebany i trzeciego dnia zmartwychwstał zgodnie z Pismem. Ukazał się Kefasowi, a potem Dwunastu. Następnie ukazał się ponad pięciuset braciom równocześnie..., ukazał się Jakubowi, potem wszystkim apostołom, a w końcu ukazał się mnie, ostatniemu ze wszystkich..." (15, 1. 3-8).
Liczba "świadków" jest więc imponująca, celowo precyzyjnie przywołana przez Apostoła. Biblijna miara mówi tylko o świadectwie "dwóch albo trzech" (por. Pwt 19, 15; Mt 18, 16; 1 Kor 4, 18n; 2 Kor 12, 14; 13, 1).
Inną kwestią jest
potwierdzenie świadectw przez Apostołów: "(...) Jakuba, Kefasa (Piotra) i Jana, [uważanych] za filary [Kościoła]" (Ga 2, 9). Piotra i Jan byli pierwsi u grobu, powiadomieni przez Marię Magdalenę. Nie znamy okoliczności "ukazania się" Zmartwychwstałego Pana - Jakubowi, pierwszemu zwierzchnikowi Kościoła jerozolimskiego (por. Ga; 1, 19; 2, 9. 12; Dz 12, 17; 15, 13; 21, 18; Jk 1, 1). Apostoł Paweł podtrzymywał to "przekonanie" Kościoła wczesnochrześcijańskiego i dawał wielokrotnie dowód, że ten
kerygmat jest pewny i niezmienny (1 Kor 15). Istotne jest również potwierdzenie biblijne wydarzeń paschalnych, wyrażone formułą "zgodnie z Pismem" (1 Kor 15, 3-4), wielokrotnie zresztą powtórzone w Nowym Testamencie (por. Mt 26, 24; Mk 14, 21; Łk 24, 25. 27. 32. 45n; J 20, 9; Dz 13, 27). Wiara w zmartwychwstanie nie opiera się tylko na zgodności wydarzeń, ale na zgodności tych wydarzeń z objawieniem zawartym w Pismach.
Tajemnica zmartwychwstania jest
pierwszym i głównym orędziem w nauczaniu Kościoła, stąd wszystkie Ewangelie kończą się przywołaniem wydarzeń wielkanocnych (paschalnych). Czwarta Ewangelia przytacza najobszerniejszy i pogłębiony opis tych wydarzeń (J 20-21). Św. Jan stwierdza też: "Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, które mówi, że On ma powstać z martwych" (20, 9). "Dotąd... nie rozumieli", lecz od momentu spotkania uwierzyli, zrozumieli i zaczęli głosić, a nawet pisać o tym, aby "nasza radość była pełna" (1 J 1, 1-4).
Odtąd nikt zatem, kto przyjął świadectwo (kerygmat), potwierdzone w Piśmie Świętym i Tradycji Kościoła,
nie może milczeć na temat zmartwychwstania. Pusty grób jest nie tylko miejscem narodzin wiary w zmartwychwstanie, ale jest również miejscem "rozbrzmiewania echa" (katechezy) Ewangelii o zmartwychwstaniu. To echo musi rozbrzmiewać! Dzieje Apostolskie mówią o tym, że słowo Boże "rozszerzało się coraz bardziej [i utwierdzało]" (6, 7; 12, 24; 19, 20).
W dobie środków społecznego przekazu można mówić o globalnym przenoszeniu Dobrej Nowiny we współczesnym świecie. I chociaż dzisiaj jest to łatwe (od strony technicznej), to w rzeczywistości okazuje się co najmniej tak trudne, jak na greckim Areopagu. Tam, gdy Paweł zaczął głosić "Ewangelię o Jezusie i zmartwychwstaniu", Ateńczycy z drwiną stwierdzili: "Posłuchamy Cię kiedy indziej" (Dz 17, 32). Św. Łukasz kończy jednak relację optymistycznym akcentem: "(...) niektórzy ludzie przyłączyli się do niego i uwierzyli" (17, 34). Najlepszym sposobem głoszenia jest osobiste świadectwo - opowiadanie swojej wiary innym - najbliższym.
Blask tajemnicy zmartwychwstania wciąż rozświetla drogi naszego Kościoła. Nie może być inaczej! "Jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, to próżne jest nasze głoszenie i próżna jest wasza wiara" - przekonuje Apostoł (1 Kor 15, 14). Św. Augustyn twierdzi, że "kochamy tylko to, co jest piękne" (
De musica VI, XIII, 38: PL 32, 1183-1184). Nie ma zaś piękniejszej prawdy, jak tajemnica zwycięstwa nad śmiercią - tajemnica zmartwychwstanie. Każdy kto w wielkanocny poranek wyjdzie z kościoła musi wołać: "Chrystus zmartwychwstał - Prawdziwie zmartwychwstał. Alleluja"!
W kolejną niedzielę wielkanocną musimy zatem zapytać samych siebie:
- Jakie świadectwo daję swoim bliskim?
- Jak głoszę Ewangelię o Jezusie i zmartwychwstaniu?
- Papież Franciszek zaleca, aby wszelka katecheza (nauczanie) zwracała szczególną uwagę na "drogę piękna" (via pulchritdinis): "Głoszenie Chrystusa oznacza ukazywanie, że wierzyć w Niego i iść za Nim jest nie tylko rzeczą prawdziwą i sprawiedliwą, ale także piękną, zdolną napełnić życie nowym blaskiem i głęboką radością, nawet pośród trudnych doświadczeń. W tej perspektywie wszystkie formy autentycznego piękna mogą być uznane za drogę prowadzącą do spotkania z Panem Jezusem" (Evangelii gaudium nr 167). Jaką "drogę" zaproponuję dzisiaj swoim bliskim?
MÓDL SIĘ!
Daj
nam, Panie, wejść w Twoją tajemnicę śmierci i zmartwychwstania, by nie bać się
tego wszystkiego, co w pewien sposób kontrastuje z tym, co znamy, nie bać się
tego, co nas odrzuca, zamyka, co stanowi dla nas blokadę, ponieważ Twoja moc
pozwala nam pokonać każdą przeszkodę i przywraca nas na łono wolności, prawdy,
swobody, pełni życia.
Daj nam doświadczyć Twojej potęgi
Zmartwychwstałego, abyśmy mogli rozpoznawać ją wokół nas, rozpoznawać ją
również w świecie dręczonym przez wątpliwości i przemoc, aby uchwycić źródło
zmartwychwstania, które przenika tę historię i to społeczeństwo.
kard. C.M. Martini
ŻYJ SŁOWEM!
Zaproponuj dzisiaj sobie i swoim bliskim jaką formę "drogi piękna": posłuchaj muzyki, poczytaj dobrą książkę, wybierz się na spacer w przyjaznym otoczeniu, umów się na spotkanie i rozmowę z bliźnim!
ks. Jan Kochel
fot. Grób Pański - Jerozolima