2017-05-18
J 14, 15–21
1. miłość do Jezusa;
2. zachowywanie przykazań;
3. przyjęcie Ducha Świętego;
4. pełniejsze objawienie o Jezusie.
Są to niejako odcinki duchowego wzrostu.
Przyjrzyjmy się tym trzem przejściom, o których mówi Chrystus.
Po pierwsze, kto kocha, ten słucha. Zakochani wiedzą o tym doskonale i wysłuchiwanie głosu wybranki nie stanowi żadnego kłopotu. Wprost przeciwnie, wnętrze dąży do poznawania i realizowania woli ukochanej osoby. Miłość do Mistrza nie jest pustym frazesem, ani pochopną deklaracją. Wyraża się w posłuszeństwie jego wskazaniom, chęci czynienia tego, co jest Jego wolą, tak, by wykonać Jego dzieło.
Drugi proces stanowi rodzaj ciągłego poszerzania możliwości. Można go porównać do ćwiczeń podnoszących sprawność i wytrzymałość organizmu. Każde kolejny trening, uzdalnia do osiągnięcia kolejnego rekordu. Tak właśnie dzieje się z człowiekiem poszerzającym swe duchowe możliwości poprzez codzienne realizowanie woli Bożej. Takie nastawienie nastraja serce do przyjęcia Pełni. Daru zmieniającego osierocone i bezradne serce w źródło mocy i świętości. Dzieje się to poprzez wlewającego się w nie Ducha Bożego. Nie może otrzymać Go ktoś nieposłuszny i zbuntowany. Pokora i współdziałanie z Bożym planem są kluczem do otwarcia naszego wnętrza na tę rzekę łaski.
W końcu trzecie działanie
porównać można do rozświetlanego stopniowo osiedla. Każda nowo zapalony punkt
ujawnia kolejną zakrytą dotąd przez ciemności przestrzeń. Kiedy Duch Boży
rozpala nas i oświeca, lepiej rozumiemy kim rzeczywiście jest Jezus z Nazaretu. Nie jest to jedynie poznanie intelektualne, ale duchowe objawienie łączące
najgłębsze pokłady ludzkiego serca z głębią Bóstwa. Pełniej poznajemy Jezusową
misję i tożsamość, ponieważ stajemy się cząstką tej tworzonej przez Boga
historii. Bardziej świadomie przeżywamy obecność Chrystusa we własnym sercu.
Kolejne przestrzenie rozświetlają nam Jego działanie, miłość i troskę o nas samych – miejsce, w którym się osiedlił.
Jezu, prawdziwy Mistrzu, proszę zaszczepiaj w moim sercu realizm i prawdziwie duchowe procesy. Nie pozwól bym ślizgał się po powierzchni sensu i życiowego celu. Chroń przed rutyną i bylejakością. Poślij mi swego Ducha, by to on objawiał mi prawdę o Tobie.
Naucz się na pamięć jednego z nakazów swojego Mistrza, np. „Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata»” (Mt 28, 19-20).
ks. Artur Sepioło