2017-06-02
CZYTAJ!
J 2,1-11
W Kanie Galilejskiej odbywało się wesele i była tam Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa mówi do Niego: „Nie mają już wina”. Jezus Jej odpowiedział: „Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Jeszcze nie nadeszła moja godzina”. Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”. Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych przeznaczonych do żydowskich oczyszczeń, z których każda mogła pomieścić dwie lub trzy miary. Rzekł do nich Jezus: „Napełnijcie stągwie wodą”. I napełnili je aż po brzegi. Potem do nich powiedział: „Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu”. Ci zaś zanieśli. A gdy starosta weselny skosztował wody, która stała się winem, i nie wiedział, skąd ono pochodzi, ale słudzy, którzy czerpali wodę, wiedzieli, przywołał pana młodego i powiedział do niego: „Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy się napiją, wówczas gorsze. Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory”. Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie.
Święto NMP Matki Kościoła uświadamia nam prawdę o obecności Matki Najświętszej w życiu Kościoła od samego początku aż do dnia dzisiejszego. Maryja jest Matką Kościoła, a więc całej wspólnoty ludu Bożego. Jest Ona także Matką każdego członka tej wspólnoty, który na wzór św. Jana dobrowolnie czyni siebie uczniem i apostołem Jezusa Chrystusa. Maryja staje się również Matką i Opiekunką każdego daru jaki jest dany przez Boga w Kościele i jaki rodzi się przez Kościół. Dlatego Maryja jest Matką Słowa Bożego, ale także Matką Eucharystii i Matką Miłosierdzia. Jednak Maryja jest także Matką każdego dzieła, które rodzi się w nas samych pod wpływem usłyszanego Słowa Bożego. Jest bowiem jakiś rodzaj dobra, który rodzi się w nas z wrażliwości będącej owocem Słowa Bożego. Oprócz tego jest też jakiś rodzaj czynów, który wymagają zawierzenia, wielkiej wytrwałości i cierpliwości.
Dziś w ramach liturgii odczytywany jest opis pierwszego cudu dokonanego w Kanie Galilejskiej. Tam objawiły się wszelkie wspomniane wcześniej wymiary relacji miłości, miłości matczynej i synowskiej, a w konsekwencji także uczniowskiej. Jednak nade wszystko w odczytanym fragmencie Ewangelii Janowej pokazany jest kształt miłości Matki Najświętszej, którego musi uczyć się Kościół. Bo jeśli chcemy spełnić wymagania Chrystusowej Ewangelii, to potrzeba każdemu z nas owego matczynego, a więc wrażliwego spojrzenia. Matka potrafi dostrzec więcej i więcej zrozumieć. Z kolei, aby nie zatrzymać się w działaniu, potrzeba każdemu z nas także matczynej wierności i wytrwałości. Ona nie cofa się w działaniu nawet jeśli czegoś do końca nie rozumie. Jest cierpliwa i miłosierna, bo na inne działanie nie pozwala Jej owa życiodajna relacja miłości.
Czy mamy świadomość obecności Matki u naszego boku, co przypomniał nam papież Franciszek w Fatimie 13 maja 2017 r.?
MÓDL SIĘ!
Uwielbiajmy Boga z miłością.
Dziękujmy Boga na dar Matki.
Przepraszajmy Boga za wszelkie braki w relacji miłości do Boga, do Matki Najświętszej i Kościoła.
Prośmy Boga o umiejętność naśladowania Matki w Jej miłości do Kościoła.
O Bogurodzico Dziewico, najdostojniejsza Matko Kościoła! Tobie powierzamy cały Kościół. Ty, którą nazywamy "Wspomożycielką Biskupów", chroń i oręduj za Pasterzami Kościoła w ich apostolskim posłannictwie. Opiekuj się wszystkimi zakonnikami i wiernymi, którzy wspierają ich w mozolnym trudzie.
Ty, która z woli swego Bożego Syna, w momencie Jego zbawczej śmierci, zostałaś Matką umiłowanego Ucznia, wspomnij na powierzony Tobie lud chrześcijański. Pamiętaj o wszystkich Twych dzieciach, przyczyń się przed Bogiem za ich prośbami, zachowaj w nich silną wiarę, umocnij nadzieję i rozpal ich miłość.
Spójrz łaskawym okiem na naszych braci odłączonych i racz nas zjednoczyć. Ty, która zrodziłaś Chrystusa, Pośrednika między Bogiem a ludźmi.
O Świątynio Światłości, bez cienia zmazy! Wstawiaj się za nami do Syna Twego Jednorodzonego, Pośrednika naszego pojednania z Ojcem, by okazał miłosierdzie dla naszych słabości i oddalił od nas wszelką niezgodę, wlewając w dusze nasze radość miłowania. Amen.
ŻYJ SŁOWEM!
Podejmij próbę odczytania potrzeby duchowej lub materialnej kogoś spośród twoich bliskich lub żyjących w twoim otoczeniu.
ks. Franciszek Koenig