2018-03-24
Kiedy zbliżali się do Jerozolimy, od strony Betfage i Betanii na Górze Oliwnej, [Jezus] wysłał dwóch swoich uczniów, mówiąc im: "Idźcie do wsi, która jest przed wami. Jak tylko wejdziecie do niej, znajdziecie tam uwiązanego osiołka, którego nikt z ludzi jeszcze nie dosiadał. Odwiążcie go i przyprowadźcie. Jeśli ktoś was zapyta, dlaczego to robicie, powiedzcie: Pan go potrzebuje, lecz zaraz go odeśle z powrotem". Poszli i znaleźli osiołka przywiązanego u drzwi na zewnątrz przy drodze, i odwiązali go. Niektórzy ze stojących tam pytali: "Co to ma znaczyć? Dlaczego odwiązujecie osiołka?". Oni odpowiedzieli, jak im Jezus polecił. I pozwolili im. Przyprowadzili osiołka do Jezusa i zarzucili na niego swoje płaszcze, a On go dosiadł. Wielu słało swoje płaszcze na drodze, a inni zielone gałązki ścięte na polach. Ci zaś, którzy szli przed Nim i za Nim, wołali: "Hosanna! Chwała Temu, który przychodzi w imię Pana. Błogosławione nadchodzące królestwo naszego ojca Dawida. Hosanna na wysokościach!". Tak przybył do Jerozolimy ,do świątyni. Dokładnie wszystko obejrzał, a że pora była już późna, wyszedł razem z Dwunastoma do Betanii.
Dwaj uczniowie mają odwiązać pierwsze napotkane w Betfage oślę. Właściciele nic nie wiedzą na ten temat, ale Jezus nakazuje apostołom użyć wytłumaczenia: „Pan go potrzebuje i zaraz zwróci”. Wyobraźmy sobie, że ktoś obcy podchodzi do stojącego pod domem naszego Cinquecento i odpalając je tłumaczy: „Pan go potrzebuje i zaraz odda”.
Dziwne polecenie, ale Jezus uczy realizować Jego wolę, a nie naszą. I to pierwsza ważna nauka dla uczniów. Apostołowie posłuszni poleceniu, zostali wprowadzeni w nurt Historii Zbawienia i przyczynili się do wypełnienia proroctwa Zachariasza. Realizując wolę Bożą zmieniamy rzeczywistość , a korzystając z dostępnych środków oraz istniejących warunków przyczyniamy się do wprowadzania Bożego królestwa. Ucz się traktować świat i spotykające cię okoliczności jako miejsce, które można wykorzystać do realizacji kolejnych kroków Historii Zbawienia.
Bóg przygotowuje zaskakujące wydarzenia, choć tego nie dostrzegamy i działa w sercach wielu ludzi, po których nie zawsze się tego spodziewamy. Ma swoje drogi i metody. My powinniśmy się do nich dołączyć. To druga lekcja dla uczniów. Niektóre nasze działania bywają nieskuteczne, bo nie bierzemy pod uwagę współdziałania z tymi przygotowanymi już w określonym miejscu ludźmi. Liczymy tylko na swoje siły i to jest poważny błąd. Bóg w tym miejscu dział wcześniej niż my.
Trzecia lekcja to prawda, iż uczniowie muszą przełamywać schematy, postępować w sposób nowy i niestandardowy. Trzeba wykorzystywać wszystko do pokazywania światu Jezusa. Głoszenie ewangelii jest wyzwaniem, by być twórczym i postępować nieszablonowo. Ludzkie serce ma być porwane dla Boga, pociągnięte wzwyż, zachwycone i zafascynowane pięknem Królestwa. A to oznacza, że głoszący Dobra Nowinę musi być gotowy wykorzystać wszystkie swoje talenty do jej zaprezentowania. Oślę, palmy i płaszcze pozwoliły uczniom „zorganizować” uroczysty wjazd Jezusa do Jerozolimy. Dziś stadion, film i Twitter mogą spełniać podobna rolę.
Jesteśmy przyzwyczajeni do określonego sposobu przeżywania świąt Wielkiej Nocy. Znamy obrzędy i sposoby przeżywania liturgicznych uroczystości, ale Jezus nie chce tylko „zwykłych świąt”. On chce wjechać do twej stolicy i wypełnić dla ciebie wszystkie proroctwa. Ale to wymaga pozwolenia na odwiązanie oślęcia.
Boże, dziękuję Ci, że realizujesz swą wolę we wszystkich wydarzeniach tego świata. Dziękuję, że działasz szerzej i bardziej niż to dostrzegam. Daj mi szerokość spojrzenia i mądrość współdziałania z Twoją święta wolą. Daj mi odwagę współpracy z Tobą, by nawet ktoś obcy odwiązał coś we mnie, czym chcesz się dziś posłużyć.
Określ dziedziny, w których zbyt przyzwyczaiłeś się do określonego sposobu działania, popadłeś w rutynę, skostniałeś. Nazwij sytuacje, w których twoim argumentem jest formułka „zawsze tak było”. Pomódl się dziś i jutro, by Jezus zainterweniował w tych przestrzeniach twojej osobowości i pozwolił ci twórczo zadziałać na co dzień.
ks. Artur Sepioło