2018-08-10
Podane nam dzisiaj Słowo Boże należy do większej perykopy, zatytułowanej mową eucharystyczną. Ewangelia najmłodszego Apostoła zawiera treści, które umożliwiają odkrywanie duchowej głębi. Gdy podejmujemy medytację, potrzeba nam smakować każde słowo i pytać: co mówi tekst biblijny sam w sobie? Później: co mówi tekst biblijny nam? By wreszcie dojść do pytania: co my mówimy Panu w odpowiedzi na Jego Słowo? Oto etapy lectio divina, które uzupełnia jeszcze jedno pytanie: jakiego nawrócenia umysłu, serca i życia domaga się od nas Pan? Celem medytacji biblijnej jest więc modlitwa i życie według Słowa, a nie obfitość wiedzy o danym fragmencie (Ćw. duch., 2).
Żydzi szemrali przeciwko Jezusowi, dlatego że powiedział: "Ja jestem chlebem, który z nieba zstąpił". I mówili: "Czyż to nie jest Jezus, syn Józefa, którego ojca i matkę my znamy? Jakżeż może On teraz mówić: Z nieba zstąpiłem". Jezus rzekł im w odpowiedzi: "Nie szemrajcie między sobą! Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który Mnie posłał; Ja zaś wskrzeszę go w dniu ostatecznym. Napisane jest u Proroków: „Oni wszyscy będą uczniami Boga”. Każdy, kto od Ojca usłyszał i przyjął naukę, przyjdzie do Mnie. Nie znaczy to, aby ktokolwiek widział Ojca; jedynie Ten, który jest od Boga, widział Ojca. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, ma życie wieczne. Ja jestem chlebem życia. Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i pomarli. To jest chleb, który z nieba zstępuje: Kto go je, nie umrze. Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje Ciało, wydane za życie świata".
Zwróćmy uwagę na dwa aspekty rozważanego fragmentu: Chleb, którym jest Jezus oraz szemranie ludu, od którego wychodzi św. Jan.
Cała mowa o chlebie (ἄρτος) nawiązuje do Eucharystii (por. 6,22-59). Sam Jezus daje nam swoje Ciało, abyśmy mieli życie wieczne (w. 50n.). Ten Chleb różni się od manny, którą Bóg dał Izraelowi na pustyni. Kto jadł mannę, ten umierał (w. 49), a kto spożywa Chleb z nieba, otrzyma życie wieczne (w. 40; 51). Jezus uroczyście zapewnia: Jeśli nie będzie spożywali ciała Syna Człowieczego i pili Jego krwi, nie będziecie mieli życia w sobie (w. 53). Chleb życia zaspokoi głód szemrzącego Ludu Wybranego.
Szemranie, od którego rozpoczyna się dzisiejszy fragment Ewangelii, nie jest przypadkowe. Jezus nawiązując do manny, nawiązuje również do jej kontekstu, czyli do narzekania i szemrania Izraelitów przeciwko Mojżeszowi i Bogu na pustyni (por. Wj 15,24; 16,2-15).
Słownik Języka Polskiego wskazuje trzy znaczenia słowa "szemrać": (1) wydawać
cichy, jednostajny dźwięk; (2) mówić cicho i niewyraźnie; (3) cicho wyrażać
swoje niezadowolenie. Myślę, że można to zobaczyć tak: szemranie to ciągłe
wyrażanie swojego niezadowolenia, cicho i niewyraźnie, czyli tak, że trudno je
zrozumieć. To jakaś forma braku zaufania, niewiary, zakwestionowania!
Dlaczego do tego nawiązuje? Ponieważ dziś pośród nas często pojawia się takie szemranie, narzekanie, kontestacja. Idziemy do pracy i nie mówimy wprost koleżance/koledze, że coś nas denerwuje, ale cicho i niewyraźnie narzekamy, a co gorsza obmawiamy. Taka pokusa nachodzi nas w każdym środowisku.
Szemranie jest jak ciche uderzanie kropel wody w jedno miejsce, które może wydrążyć i rozbić twardy kamień. Szemranie burzy zaufanie, rozsiewa podejrzenia, zabiera pokój serca; zawsze niszczy.
Zdarza się niestety i tak, że ktoś zakorzeniony w Kościół – uczestniczący w codziennej Eucharystia, zaangażowany w
życie parafii, wspólnoty – a mimo to szemrze, czyli dzieli, niszczy.
Abp Grzegorz Ryś powiedział: „Chcesz rozwalić wspólnotę? Zacznij szemrać!”. Przestrzega zatem i zwraca uwagę na niszczącą siłę szemrania!
Eucharystia ma być dla nas umocnieniem, darem, pokarmem na życie wieczne; umocnieniem w walce ze słabościami, zabezpieczeniem wobec naszej niestałości i grzechu. Nigdy nie może iść w parze z szemraniem, narzekaniem, smutkiem, lekiem, bo "kto się lęka, nie osiągnie doskonałej miłości" (1 J 4,18).
Zapytajmy i rozważmy:
Zastanów się: jak możesz lepiej przeżywać Eucharystię, jak możesz więcej czerpać z Tego Źródła Miłości? Jeżeli pojawia się w Twoim życiu szemranie, to pomyśl (w porozumieniu z spowiednikiem / kierownikiem duchownym), jak możesz się go stopniowo i skutecznie pozbyć.
Tomasz Bazan
fot. jk