Wyszukiwarka:
Rozważania niedzielne: Rok C

V Niedziela zwykła - 10.02.2019

2019-02-07

News

To miał być kolejny, zwykły dzień w życiu Szymona. Od niepozornej prośby rozpoczęły się wydarzenia, które radykalnie zmieniły losy tego człowieka. Wypłyń na głębię! - usłyszał wezwanie Jezusa, do którego zapewne często powracał swoimi myślami.




CZYTAJ!
Łk 5,1-11

Zdarzyło się raz, gdy tłum cisnął się do Jezusa, aby słuchać słowa Bożego, a On stał nad jeziorem Genezaret, że zobaczył dwie łodzie, stojące przy brzegu, rybacy zaś wyszli z nich i płukali sieci. Wszedłszy do jednej łodzi, która należała do Szymona, poprosił go, żeby nieco odbił od brzegu. Potem usiadł i z łodzi nauczał tłumy.

Gdy przestał mówić, rzekł do Szymona: „Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów”. A Szymon odpowiedział: „Mistrzu, przez całą noc pracowaliśmy i niceśmy nie ułowili. Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci”. Skoro to uczynili, zagarnęli tak wielkie mnóstwo ryb, że sieci ich zaczynały się rwać. Skinęli więc na wspólników w drugiej łodzi, żeby im przyszli z pomocą. Ci podpłynęli i napełnili obie łodzie, tak że się prawie zanurzały.

Widząc to, Szymon Piotr przypadł Jezusowi do kolan i rzekł: „Odejdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiek grzeszny”. I jego bowiem, i wszystkich jego towarzyszy w zdumienie wprawił połów ryb, jakiego dokonali; jak również Jakuba i Jana, synów Zebedeusza, którzy byli wspólnikami Szymona. Lecz Jezus rzekł do Szymona: „Nie bój się, odtąd ludzi będziesz łowił”. I przyciągnąwszy łodzie do brzegu, zostawili wszystko i poszli za Nim.


ROZWAŻ!

„Czy ja dam radę? Przecież to niemożliwe. To zadanie jest ponad moje siły! Tym powinien zająć się ktoś inny – bardziej inteligentny, doświadczony i kompetentny. Na pewno nie ja; ja się do tego najzwyczajniej w świecie nie nadaję”.

Jak często przychodzą nam do głowy takie myśli. A jaka byłaby nasza reakcja, gdyby ktoś nam oznajmił, że za trzy lata zastąpimy na urzędzie premier Wielkiej Brytanii Teresę May lub papieża Franciszka na Watykanie?

W kontekście tego pytania przypatrzmy się pierwszemu papieżowi. Szymon Piotr, bo o nim mowa, miał już okazję poznać Jezusa, gościł Go w swoim domu, był nawet świadkiem cudu, gdy uzdrowił jego teściową (Łk 4,38-39). Jednak tego pamiętnego dnia, kiedy tłum ludzi słuchał Jezusa z zapartym tchem i garnął się do Niego, Szymon był zajęty czymś innym – właśnie skończył swoją nocną pracę i czyścił ze wspólnikami sieci. Jezus doskonale wiedział, kim jest ten rybak i kim zostanie w przyszłości. Na początek jednak zwrócił się do niego z prośbą. Wszechmocny Bóg zaprosił człowieka do współpracy. I poprosił Szymona o to, aby zabrał Go do łodzi i trochę odpłynął od brzegu, czyli poprosił o coś, co nie sprawiło Szymonowi żadnej trudności, co było mu dobrze znane. Chrystus nie kreślił przed Piotrem wielkich, niepojętych dla niego wizji, ale zaczął od tego, co jest tu i teraz.

Jezus nas także chce prowadzić, tak jak prowadził Szymona Piotra. Może zadajemy sobie pytanie – czy damy radę? Czy to nie przekracza naszych możliwości? Jednak Pan będzie nas prowadził jak kochająca matka, mądry ojciec, doświadczony pedagog. On zna nasze możliwości, doskonale wie, do czego jesteśmy w tej chwili zdolni. I będzie nas prowadził krok po kroku.

„Przecież i tak się nic nie zmieni. Już tyle razy próbowałem i zawsze bez rezultatu. Z nim nie da rady się dogadać. A ona zawsze będzie taka sama!”

Często sobie nawet nie uświadamiamy, że żyjemy i działamy według takich słów. Nieraz, po wielokrotnych próbach zmiany, poddajemy się oraz popadamy w zwątpienie i rezygnację.

Szymon Piotr nie był w tak ciężkiej sytuacji. Co prawda pracował całą noc bezowocnie, ale takie rzeczy zdarzały się i wcześniej, nie były niczym nadzwyczajnym. Dziwne było natomiast polecenie Jezusa, by wypłynąć na połów. Skoro noc była najlepszą porą na łowienie, a właśnie nocą nie udało im się złapać ani jednej, najmniejszej choćby rybki, to czemu mieliby coś złowić w dzień? I to jeszcze na głębinie, podczas gdy każdy przeciętny rybak wiedział, że ryby najlepiej chwytać na płyciźnie, gdzie można je z łatwością dostrzec? Do tego doszedł jeszcze brak sił. Zapewne po nieprzespanej nocy rybacy myśleli już tylko o odpoczynku.

Mimo tych wszystkich argumentów „przeciw”, Szymon znalazł jeden argument „za”. Nazwał Jezusa „Mistrzem” (gr. epistates - „mistrz”, „nauczyciel”, „rabbi”; ktoś, kto naucza). Widział w Nim autorytet, Jego słowa postawił ponad swoją wiedzę i doświadczenie. Wbrew zdrowemu rozsądkowi i ludzkim kalkulacjom zrobił to, co powinno się zakończyć porażką. Jednak okazanie posłuszeństwa Jezusowi poskutkowało nie tylko dwiema wypełnionymi po brzegi łodziami. Jezus uczynił znacznie więcej – Szymon, nazywając Go Panem (gr. Kyrios), dostrzegł, że w tym niezwykłym Nauczycielu jest coś boskiego. Jezus - przez ten znak - pokazał także Piotrowi, jak owocna będzie jego praca, gdy stanie się rybakiem ludzi. Chrystus nie tylko odmienił namacalną rzeczywistość, ale nadał życiu Szymona nowy, głębszy sens.

Jesteśmy jak rybacy, zajmujący się sieciami na brzegu jeziora. Jezus chce nas prowadzić na nowe wody, wbrew naszym obawom i wyuczonym schematom. Czy pozwolimy, aby On nam podpowiedział, gdzie mamy wypłynąć?

Zapytam siebie:
  • Co jest moją największą obawą?
  • Co wydaje mi się nie do pokonania?
  • Czy zapraszam w te sfery Jezusa?
  • Czy jestem gotowy na to, żeby realizować plan Jezusa, a nie swój?

MÓDL SIĘ!

Panie Jezu, Ty wiesz czego się obawiam, wiesz także, w jakich sferach już skapitulowałem. Wyznaję, że Ty jesteś moim Mistrzem i Panem, i proszę Cię, abyś prowadził mnie do życia, jakie dla mnie zamierzyłeś. Amen.


ŻYJ SŁOWEM!

Każdy z nas ma swoje pragnienia, marzenia i cel, a również związane z nimi obawy, niepokoje i nierozwiązane sprawy, które nie pozwalają nam żyć w pełni. Proś Jezusa o to, aby On pomagał ci je przezwyciężyć. Porozmawiaj z kimś zaufanym o tym, co cię najbardziej trapi. I działaj, bardziej wierząc Jezusowi niż myślom, które próbują ściągnąć cię w dół.

Michał Dielehner

fot. jk

Pozostałe tematy
Aktualności

Życzenia - Wielkanoc 2024

Raduj się, ziemio, opromieniona tak niezmiernym blaskiem, a oświecona jasnością Króla wieków, poczuj, że wolna jesteś od mroku, co świat okrywa! (Exultet)

Z okazji świąt Zmartwychwstania Pańskiego życzymy nadziei, by jej blask oświecał każdy dzień; miłości, by wypełniała wszelki mrok serca oraz wiary w pełne radości spotkanie Zmartwychwstałego Króla wieków. Redakcja ssb24.pl

więcej

Jak dobrze przeżyć W. Post?

WIELKI POST jest czasem walki duchowej i sztuki rozeznawania. Służą temu klasyczne formy pobożności: post, jałmużna, modlitwa..., droga krzyżowa, gorzkie żale, nawiedzanie kościołów stacyjnych, kazania pasyjne. Zapraszamy też do udziału w serii katechez o bałwochwalstwie; zob. katechezy.

więcej
zobacz wszystkie

Liczba wizyt: 13778881

Tweety na temat @Ssb24pl Menu
Menu