Wyszukiwarka:
Rozważania niedzielne: Wielki Post

I Niedziela Wielkiego Postu - 10.03.2019

2019-03-05

News
Każdy z nas doświadczył w swoim życiu pokus oraz diabelskiego kuszenia. Pokusa to sytuacja, w której człowiek jest wewnętrznie nakłaniany do złego i dlatego musi wybierać pomiędzy Bogiem a szatanem, pomiędzy planem Bożym a planem ludzkim, pomiędzy dobrem a złem. W tym miejscu przychodzą na myśl słowa z Księgi Powtórzonego Prawa: Patrz! Kładę dziś przed tobą życie i szczęście, śmierć i nieszczęście (…) Biorę dziś przeciwko wam na świadków niebo i ziemię, kładąc przed wami życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo. Wybierajcie więc życie (…) miłując Pana Boga swego, słuchając Jego głosu i lgnąc do Niego... (Pwt 30,15.19-20a).


CZYTAJ!
Łk 4,1-13

Pełen Ducha Świętego powrócił Jezus znad Jordanu, a wiedziony był przez Ducha na pustyni czterdzieści dni i był kuszony przez diabła. Nic przez owe dni nie jadł, a po ich upływie poczuł głód. Rzekł Mu wtedy diabeł: «Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz temu kamieniowi, żeby stał się chlebem». Odpowiedział mu Jezus: «Napisane jest: Nie samym chlebem żyje człowiek».

Wówczas powiódł Go diabeł w górę, pokazał Mu w jednej chwili wszystkie królestwa świata i rzekł do Niego: «Tobie dam potęgę i wspaniałość tego wszystkiego, bo mnie są poddane i mogę je dać, komu zechcę. Jeśli więc upadniesz i oddasz mi pokłon, wszystko będzie Twoje». Lecz Jezus mu odrzekł: «Napisane jest: Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz».

Zawiódł Go też do Jerozolimy, postawił na szczycie narożnika świątyni i rzekł do Niego: «Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się stąd w dół. Jest bowiem napisane: Aniołom swoim da rozkaz co do ciebie, żeby cię strzegli, i na rękach nosić cię będą, byś przypadkiem nie uraził swej nogi o kamień». Lecz Jezus mu odparł: «Powiedziano: Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego». Gdy diabeł dopełnił całego kuszenia, odstąpił od Niego do czasu.


ROZWAŻ!

Pokusę trzeba odróżnić od grzechu. Z jednej strony pokusa może prowadzić do grzechu, a z drugiej strony pokusa może stanowić pewnego rodzaju próbę, która jest konieczna do osiągnięcia duchowego wzrostu. Ileż to razy byliśmy kuszeni do złego, ale się nie poddaliśmy, walczyliśmy jak lwy i tę walkę wygraliśmy. A potem byliśmy dumni sami z siebie, że okazaliśmy się tak dzielni, tak wytrwali, że tak łatwo się nie poddaliśmy. Od razu widzę przed oczami fragment z Listu św. Jakuba: Bądźcie więc poddani Bogu, przeciwstawiajcie się natomiast diabłu, a ucieknie od was (Jk 4,7).

Ale jest też druga strona medalu. Ileż to razy byliśmy kuszeni do złego i ulegliśmy tej pokusie, przegraliśmy – od razu lub po wstępnej walce. A potem z zaczerwienioną twarzą, z drżącym głosem, z szybko bijącym sercem, z mokrymi rękami, z bólem brzucha i z nogami jakby były z waty klękaliśmy u kratek konfesjonału powtarzając słowa marnotrawnego syna: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie, już nie jestem godzien nazywać się Twoim synem… (Łk 15,21). W momencie, gdy wydawać by się nam mogło, że oto cały świat runął, słyszymy nagle Boskie słowa przebaczenia: Bóg Ojciec miłosierdzia, który pojednał świat ze sobą przez śmierć i zmartwychwstanie swojego Syna i zesłał Ducha Świętego na odpuszczenie grzechów, niech ci udzieli przebaczenia i pokoju przez posługę Kościoła. I ja odpuszczam tobie grzechy w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Te słowa są dobitnym znakiem, że Bóg jest potężniejszy od szatana, że to On jest Panem historii i mojego życia, że to właśnie z Nim mogę znów zacząć wszystko od początku!

Chciałbym, żebyśmy się myślami przenieśli do Raju, do ogrodu Eden i byli świadkami grzechu pierworodnego Adama i Ewy. Szatan, który skusił pierwszych rodziców, przybrał formę węża. Zarówno jahwistyczny, jak i kapłański redaktor Księgi Rodzaju nie znali koncepcji szatana jako osobowego ucieleśnienia zła. Wąż był zatem uosobieniem siły przeciwnej Stwórcy. O symbolicznym wymiarze kusiciela świadczą m.in.: jego ogromna inteligencja, zdolność mówienia, przebiegłość oraz wrogość względem Boga. Starożytni ludzie byli przekonani o nieśmiertelności węży, podziwiali ich zdolność do kamuflażu, bali się i odczuwali wstręt wobec tych zwierząt. Nie trudno było też dostrzec ich rozdwojony język, który w Księdze Rodzaju doskonale pasuje do motywu kłamstwa i intrygi.

Szatan w ogrodzie Eden posłużył się trzema rodzajami pokusy – co do ciała, co do oczu i co do życiowych ambicji. Zły duch rozpoczął od pokusy co do życiowych ambicji. Szatan podjął rozmowę z Ewą na temat niemożliwości jedzenia owoców ze wszystkich drzew rajskiego ogrodu. Ewa prostuje tę diabelską mowę słowami: Owoce z drzew tego ogrodu jeść możemy, tylko o owocach z drzewa, które jest w środku ogrodu, Bóg powiedział: Nie wolno wam jeść z niego, a nawet go dotykać, abyście nie pomarli (Rdz 3,2). I teraz dochodzi do głosu pokusa co do życiowych ambicji. Diabeł stwierdza: Na pewno nie umrzecie! Ale wie Bóg, że gdy spożyjecie owoc z tego drzewa, otworzą się wam oczy i tak jak Bóg będziecie znali dobro i zło (Rdz 3,4-5). Pokusa bycia mądrym jak Bóg zwyciężyła.

Przychodzi teraz czas na pokusę co do oczu. W Księdze Rodzaju czytamy: Niewiasta spostrzegła, że drzewo to ma owoce dobre do jedzenia, że jest ono rozkoszą dla oczu i że owoce tego drzewa nadają się do zdobycia wiedzy (Rdz 3,6). Pokusa rozkoszy dla oczu też zwyciężyła.

Ale na tym nie koniec… Diabeł musi jeszcze postawić kropkę nad „i”. Pozostała jeszcze pokusa co do ciała. W dalszej części tej Księgi czytamy: Niewiasta zerwała z drzewa owoc, skosztowała go i dała swemu mężowi, który był z nią, a on zjadł (Rdz 3,6). Pokusa co do ciała również zwyciężyła.

Dzisiejsza Ewangelia również ukazuje nam pole walki. Naprzeciwko siebie stanęli: Jezus oraz szatan. Także w tym przypadku diabeł posłużył się trzema rodzajami pokus: co do ciała, co do oczu oraz co do życiowych ambicji. Kusząc Jezusa, diabeł nie rozpoczął od pokusy co do ambicji życiowych – tak jak w przypadku rajskiej Ewy. Szatan wiedząc o czterdziestodniowym poście Chrystusa oraz o Jego głodzie zaczął od pokusy co do ciała. W najbardziej odpowiednim momencie zły duch przystąpił do Jezusa i zaczął Go namawiać: Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz, żeby te kamienie stały się chlebem (Mt 4,3). Chrystus – bez chwili zastanowienia – odbił piłeczkę cytując fragment z Księgi Powtórzonego Prawa: Nie samym chlebem żyje człowiek, ale każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych (Pwt 8,3).

Szatan się nie poddaje. Czas na drugą pokusę – co do życiowych ambicji. Scenerią tej pokusy jest Jerozolima oraz szczyt świątynnego narożnika. Diabeł próbuje Jezusa słowami: Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się w dół, napisane jest: Aniołom swoim da rozkaz co do ciebie, a na rękach nosić cię będą, byś przypadkiem nie uraził swojej nogi o kamień (Mt 4,6). Szatan podstępnie cytuje tu fragment Ps 91. Ale i w tym przypadku Jezus pozostaje nieugięty wobec działania złego ducha i powtórnie cytuje Pwt: Nie będziesz wystawiał Pana Boga swego na próbę (Pwt 6,16).

I wreszcie trzecia pokusa – co do oczu. Diabeł wziął Jezusa na wysoką górę, pokazał mu wszystkie królestwa świata oraz wielki przepych i podjął ostatnią walkę mówiąc: Dam Ci to wszystko, jeśli upadniesz i oddasz mi pokłon (Mt 4,9). Zadziwia wielki spokój Chrystusa, który bez większych emocji odrzuca propozycję diabła i znów cytuje Pwt: Panu Bogu swemu będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz (Mt 4,10) i dodaje od siebie: Idź precz szatanie! (Mt 4,10a).

Jeżeli zły duch ośmielił się kusić samego Jezusa Chrystusa – prawdziwego Boga i prawdziwego Człowieka – to tym bardziej będzie kusił nas. Posłuży się m.in. tymi trzema rodzajami pokus – co do oczu, co do ciała i co do ambicji życiowych.

Zły duch – poprzez pokusy co do oczu – będzie się starał odwrócić nasz wzrok od Pana Boga. Kościół – w swojej mądrości i doświadczeniu – zachęca nas zatem w Okresie Wielkiego Postu do przeciwstawienia się tej pokusie poprzez jeszcze intensywniejszą modlitwę. Oprócz codziennego pacierza i niedzielnej Mszy św. na szczególną uwagę zasługują: rekolekcje wielkopostne, Droga Krzyżowa, Gorzkie Żale czy lektura Pisma Świętego.

Zły duch – poprzez pokusy co do ciała – będzie się starał przekonać nas, że w dzisiejszym świecie liczy się tylko hedonizm, wygodne życie i zaspokajanie wszystkich swych przyziemnych potrzeb. Kościół – w swojej mądrości i doświadczeniu – zachęca nas zatem w Okresie Wielkiego Postu do przeciwstawienia się tej pokusie poprzez post. Oprócz piątkowej wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych warto wyznaczyć sobie dodatkowy dzień postny (np. w środę) czy powalczyć ze swymi nałogami (np. papierosami czy alkoholem). Warto również ograniczyć czas spędzony przed telewizorem, komputerem, internetem, komórką i poświęcić go Panu Bogu, żonie/mężowi, dziecku...

Wreszcie zły duch – poprzez pokusy co do życiowych ambicji – będzie się starał skusić nas do tego, byśmy patrzyli tylko i wyłącznie na siebie, byśmy stali się egoistami, egocentrykami i po trupach dążyli do celu. Kościół – w swojej mądrości i doświadczeniu – zachęca nas zatem w Okresie Wielkiego Postu do przeciwstawienia się tej pokusie poprzez jałmużnę i okazywaną miłość względem drugiego człowieka, bo łatwiej nam jest kochać murzynka w Afryce, a znacznie trudniej kochać osobę, z którą się bezpośrednio spotykamy. Wiedząc, że portfel nawraca się na samym końcu, warto zrezygnować w tym czasie z jakiejś przyjemności, a zaoszczędzone fundusze przekazać na cele charytatywne. Godne polecenia są chociażby wielkopostne skarbonki CARITAS.

  • Czy traktuję pokusę jako test wierności Bogu i Jego przykazaniom?
  • Czy pokusa zazwyczaj prowadzi mnie do grzechu i śmierci duchowej czy też wychodzę z niej zwycięską ręką?
  • Jakie jest moje wielkopostne postanowienie?


MÓDL SIĘ!

Panie Boże, zmiłuj się nade mną, Twoim sługą,
który z powodu nadmiaru pokus stał się jakby wyrzuconym naczyniem.
Wyrwij mnie z rąk moich nieprzyjaciół.
Przybądź i odszukaj mnie zagubionego (zagubioną),
uczyń na nowo swoją własnością i nigdy mnie nie opuszczaj.
Obym we wszystkim mógł podobać się Tobie,
skoro swą potężną mocą mnie odkupiłeś.
Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.


ŻYJ SŁOWEM!

W Wielkim Poście wyznacz sobie trzy zadania, które pomogą Ci przezwyciężyć trzy rodzaje pokus: co do ciała, co do oczu i co do ambicji życiowych. Bądź wytrwały (a) i szybko się nie zniechęcaj, gdy coś Ci nie wyjdzie.

ks. Łukasz Florczyk

fot. Pustynia Judzka jk

Pozostałe tematy
Aktualności

Katechezy eucharystyczne

Kongres Eucharystyczny w diecezji gliwickiej stał się okazją do zaangażowania poszczególnych wiernych, jak i grup, stowarzyszeń i ruchów lokalnego Kościoła. Studenci Wydziału Teologicznego UO przygotowali cykl katechez eucharystycznych dla młodzieży, by odpowiedzieć na apel Biskupa Gliwickiego i włączyć się w przygotowanie do dobrego przeżycia tego czasu łaski; zob. Wprowadzenie. Katecheza III.

więcej

List do Galatów

Kolejny tom Komentarza Biblijnego Edycji św. Pawła budzi nadzieję na szybsze ukończenie wielkiego projektu polskiego środowiska biblistów. Komentarz Dariusza Sztuka SDB dotyczy dzieła, które Apostoł napisał pod koniec swego pobytu w Efezie jako odpowiedź na niepokojące wieści o niebezpieczeństwie zagrażającym wierze (por. Ga 3,2; 4,21; 5,4); NKB.

więcej
zobacz wszystkie

Liczba wizyt: 14090475

Tweety na temat @Ssb24pl Menu
Menu