Wyszukiwarka:
Rozważania niedzielne: Rok C

XXVIII Niedziela zwykła – 13.10.2019

2019-10-08

News
Jedną z chorób zakaźnych, która atakuje m.in. skórę, jest trąd. Współcześnie schorzenie to występuje głównie w krajach o klimacie tropikalnym i subtropikalnym. Brud, brak czystej wody, żywności i pomocy medycznej sprawiają, że choroba ta może się rozprzestrzeniać w bardzo szybkim tempie. Jej objawami są suche i szorstkie owrzodzenia, które są jaśniejsze od normalnego koloru skóry. W ich okolicy może dojść do zaburzenia czucia – dotyku, ciepła oraz bólu. Rany te bardzo trudno się goją. Trąd może również doprowadzić do uszkodzenia układu nerwowego. Pocieszające jest to, że z każdym rokiem – dzięki terapii – spada liczba zachorowań. Jednak nadal jest ona bardzo wysoka. Badania pokazują, że corocznie zapada na to schorzenie ponad 200 tysięcy osób.


CZYTAJ!
Łk 17,11-19

Zdarzyło się, że Jezus, zmierzając do Jeruzalem, przechodził przez pogranicze Samarii i Galilei. Gdy wchodzili do pewnej wsi, wyszło naprzeciw Niego dziesięciu trędowatych. Zatrzymali się z daleka i głośno zawołali: «Jezusie, Mistrzu, ulituj się nad nami!» Na ten widok rzekł do nich: «Idźcie, pokażcie się kapłanom!». A gdy szli, zostali oczyszczeni. Wtedy jeden z nich, widząc, że jest uzdrowiony, wrócił, chwaląc Boga donośnym głosem, padł na twarz u Jego nóg i dziękował Mu. A był to Samarytanin. Jezus zaś rzekł: «Czyż nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Gdzie jest dziewięciu? Czy się nie znalazł nikt, kto by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec?» Do niego zaś rzekł: «Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła».


ROZWAŻ!

Jezus był w drodze do Jerozolimy. W pewnym momencie wyszło naprzeciw Niego dziesięciu trędowatych. Interpretatorzy Pisma Świętego nie dopatrują się w dziesiątce jakiejś szczególnej symboliki. Była to po prostu okrągła liczba, która odpowiadała ilości palców obu rąk. Niektórzy łączą tę liczbę z historią stworzenia świata, gdzie aż dziesięciokrotnie powtarza się zwrot: „i rzekł Bóg” (Rdz 1,1–2,4) lub z Dziesięciorgiem Przykazań.

Trąd był bardzo rozpowszechniony na Bliskim Wschodzie. Jakakolwiek choroba skóry budziła wśród ludzi odrazę. Wynikała ona ze zmian, które pojawiały się na ciele, z nieprzyjemnego zapachu, który przypominał odór rozkładającego się ciała oraz z obawy przed zakażeniem. Nie powinien zatem dziwić fakt, że chorobę tę łączono ze śmiercią i że trędowatych oddzielano od zdrowej części społeczeństwa. Traktowano ich jak społecznych i religijnych wyrzutków. Należy również pamiętać, że w Biblii trądem nazywano wszystkie choroby skóry, a nawet pleśń, która pojawiała się na różnych przedmiotach i grzyb, który występował chociażby na ścianach mieszkań i domów.

Istniało przekonanie, że tylko Bóg JHWH może kogoś uzdrowić: „On zrani, On także ULECZY, skaleczy – i ręką swą własną UZDROWI” (Hi 5,18); „Jeśli wiernie będziesz słuchał głosu Pana, twego Boga, i będziesz wykonywał to, co jest słuszne w Jego oczach; jeśli będziesz dawał posłuch Jego przykazaniom i strzegł wszystkich Jego praw, to nie ukażę cię żadną z tych plag, jakie zesłałem na Egipt, bo Ja, Pan, chcę być twym LEKARZEM” (Wj 15,26); „Patrzcie teraz, że Ja jestem, Ja jeden, i nie ma ze Mną żadnego boga. Ja zabijam i Ja sam OŻYWIAM, Ja ranię i Ja sam UZDRAWIAM, że nikt z mojej ręki nie uwalnia” (Pwt 32,39) oraz „To Pan daje śmierć i ŻYCIE, wtrąca do Szeolu i zeń wyprowadza” (1Sm 2,6).

To, że dziesięciu trędowatych zwróciło się akurat do Jezusa z prośbą o ratunek, można śmiało potraktować jako ich wyznanie wiary. Chorzy nie zbliżyli się do Chrystusa. Stali z daleka. Było to zgodne z obowiązującymi standardami, które zabraniały trędowatym zbliżać się do osób zdrowych. Trędowaci byli zobowiązani informować innych ludzi o swojej dolegliwości. Czynili to przy pomocy dzwoneczków lub krzycząc: „Nieczysty, nieczysty!” (Kpł 13,45). W ten sposób można było z daleka ominąć chorego i uchronić się przed zaciągnięciem nieczystości rytualnej. Trędowaci, którzy zobaczyli Jezusa, nie ostrzegli Go krzycząc: „Nieczysty, nieczysty!” lecz wołali: „Jezusie, Mistrzu, ulituj się nad nami!”. To głośne zawołanie było spowodowane dużą odległością, ale też świadczyło o wielkiej determinacji trędowatych, którzy chcieli być zdrowi i powrócić do społeczeństwa. A może i do swych żon, dzieci, rodzin... Trąd wygnał ich bowiem z domu, za którym bardzo tęsknili… Marzyli znów o normalności…

Chrystus nie podjął z trędowatymi rozmowy, lecz kazał im odejść i pokazać się kapłanom. Tylko kapłani mogli orzec, czy dana osoba jest trędowata czy też została z tej choroby już wyleczona (Kpł 13–14). Trędowaci zrobili tak, jak im Jezus polecił. A gdy szli, zostali uzdrowieni. Dziewięciu z nich podążało dalej przed siebie. Autor biblijny nie informuje nas o ich dalszych losach. One pozostaną na zawsze w sferze spekulacji… Wiadomo natomiast, co stało się z jednym uzdrowionym. Był on Samarytaninem, a Samarytanie i Żydzi nie żyli w przyjaźni oraz unikali wzajemnych kontaktów. Ów człowiek, kiedy dostrzegł, że został uzdrowiony, zostawił swych dziewięciu towarzyszy i zaczął chwalić Boga doniosłym głosem. Do tej pory głos służył mu do informowania ludzi o swojej chorobie. Teraz mógł go używać na chwałę Boga. Samarytanin wrócił do Jezusa, padł Mu do nóg i zaczął Mu dziękować. Samarytanin i Żyd… Musiał to być niecodzienny widok! Do tej pory trędowaty stykał się tylko z trędowatymi. Jezus był pierwszą osobą, do której się zbliżył po uzdrowieniu. Nie był nią kapłan, jak w przypadku pozostałych dziewięciu uzdrowionych, ale właśnie Chrystus. Jezus zwrócił się do Samarytanina: „Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła”. WSTAŃ! Uzdrowiony człowiek został podniesiony ze swej choroby i swego poniżenia. IDŹ! Samarytanin mógł teraz spokojnie udać się do kapłanów, by orzekli uzdrowienie; powrócić do swego domu rodzinnego, by na nowo zakosztować normalności oraz spotykać się z innymi ludźmi, by opowiadać im o swych perypetiach oraz o tym, że Jezus prawdziwie OŻYWIA i UZDRAWIA (por. Pwt 32,39).

Warto zapytać:

  • Jak często prosisz Jezusa o to, by ulitował się nad Tobą?
  • Czy chętnie oczyszczasz swe serce w konfesjonale?
  • Czy jesteś osobą, którą cechuje wdzięczność?
  • W jaki sposób korzystasz z daru mowy?
  • Czy potrafisz rozmawiać z innymi ludźmi o Bogu, czy też się wstydzisz podejmować takich tematów?


MÓDL SIĘ!

Panie, naucz nas nie kochać już jedynie samych siebie
i nie zadowalać się tylko tym, że kochamy naszych bliskich.
Panie, naucz nas myśleć wyłącznie o bliźnich
i kochać przede wszystkim tych, którzy nie są kochani.
Panie, spraw, aby bolało nas cierpienie innych.
Daj nam łaskę zrozumienia, że w każdej minucie naszego życia,
naszego szczęśliwego życia, nad którym Ty sam czuwasz,
tysiące istot ludzkich, twoich dzieci, umiera z głodu i zimna,
chociaż na to nie zasłużyły…
Panie, ulituj się nad wszystkimi ubogimi świata.
Ulituj się nad trędowatymi,
do których tak często uśmiechałeś się, gdy chodziłeś po ziemi,
nad milionami trędowatych,
którzy wyciągają ku Twojemu Miłosierdziu dłonie bez palców, ręce bez dłoni…
I wybacz nam, że na zbyt długi czas zostawiliśmy ich samym sobie,
powodowani haniebnym strachem…
Panie, nie pozwól, abyśmy potrafili być szczęśliwi sami.
Spraw, aby dotykała nas nędza panująca na świecie
i uwolnij nas od nas samych,
… jeśli taka jest Twoja wola.

(tłum. Kazimierz Szałata)


ŻYJ SŁOWEM!

Dzisiaj wieczorem podziękuj Panu Bogu za:

·5 przedmiotów, które Cię otaczają;

·10 pięknych sytuacji życiowych, w których uczestniczyłeś/uczestniczyłaś;

·15 osób, które są dla Ciebie ważne i bliskie Twemu sercu.


ks. Łukasz Florczyk

fot. mozaika Marco Rupnik SJ

Pozostałe tematy
Aktualności

Życzenia - Wielkanoc 2024

Raduj się, ziemio, opromieniona tak niezmiernym blaskiem, a oświecona jasnością Króla wieków, poczuj, że wolna jesteś od mroku, co świat okrywa! (Exultet)

Z okazji świąt Zmartwychwstania Pańskiego życzymy nadziei, by jej blask oświecał każdy dzień; miłości, by wypełniała wszelki mrok serca oraz wiary w pełne radości spotkanie Zmartwychwstałego Króla wieków. Redakcja ssb24.pl

więcej

Jak dobrze przeżyć W. Post?

WIELKI POST jest czasem walki duchowej i sztuki rozeznawania. Służą temu klasyczne formy pobożności: post, jałmużna, modlitwa..., droga krzyżowa, gorzkie żale, nawiedzanie kościołów stacyjnych, kazania pasyjne. Zapraszamy też do udziału w serii katechez o bałwochwalstwie; zob. katechezy.

więcej
zobacz wszystkie

Liczba wizyt: 13786335

Tweety na temat @Ssb24pl Menu
Menu