Wyszukiwarka:
Rozważania niedzielne: Rok C

XXX Niedziela zwykła - 27.10.2019

2019-10-27

News
Pycha upokorzona. Tym, co już nieraz zgubiło ludzi i ich relacje z innymi jest pycha. Pierwsze przykłady na to odnajdujemy już u początku istnienia świata, co wyraźnie obrazuje opis z Księgi Rodzaju o grzechu pierwszych rodziców. Jednak rzeczywistość ta jest także obecna we współczesnej dobie. To na naszych oczach widzimy jak pycha niejako "pożera" człowieka, okrada go, oszukuje, okłamuje, a ostatecznie zdradza i zawodzi. Czy jesteśmy w stanie przeciwstawić się temu podstępnemu działaniu pychy? Tak, ale tylko w postawie wdzięczności wobec Boga.



CZYTAJ!
Łk 18,9-14

Jezus opowiedział niektórym, co dufni byli w siebie, że są sprawiedliwi, a innymi gardzili, tę przypowieść:

«Dwóch ludzi przyszło do świątyni, żeby się modlić, jeden faryzeusz, a drugi celnik. Faryzeusz stanął i tak w duszy się modlił: „Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie: zdziercy, niesprawiedliwi, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. Zachowuję post dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam”.

A celnik stał z daleka i nie śmiał nawet oczu wznieść ku niebu, lecz bił się w piersi, mówiąc: „Boże, miej litość dla mnie, grzesznika!”

Powiadam wam: Ten odszedł do domu usprawiedliwiony, nie tamten. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony».


ROZWAŻ!

W historii, również tej dotyczącej ostatniego stulecia, było wielu dygnitarzy, którym wydawało się, że świat do nich należy, a potem upadli i wielki był ich upadek. Nie nadaremnie czytamy w starotestamentalnej Księdze Przysłów, że pycha chodzi przed upadkiem (por. Prz 16,18), że przywodzi człowieka do upadku (por. Prz 29,23).

Niestety pycha dotyka i nas. Pycha bowiem wywołuje nieodparte pragnienie górowania nad bliźnimi, głównie przez jakąś formę ich poniżania. Człowiek pyszny jest głodny wzbudzania podziwu, szacunku, poważania dla siebie przy jednoczesnej niechęci do podziwiania innych.

Oczywiście, nawet człowiek pokorny pragnie tych samych wartości, wielkości, uznania, ale jednak życzy tych samych wartości innym. Człowiek pokorny chce być wielkim pośród wielkich, podczas, gdy człowiek pyszny chce coś znaczyć między nic nie znaczącymi. Niestety, pycha jest rodzajem choroby, którą trzeba leczyć odpowiednim lekarstwem.

Dlatego w dzisiejszym darze Słowa Bożego Jezus Chrystus pragnie nam ukazać właściwą drogę wychodzenia z pychy i wejścia w postawę pokory.

W dzisiejszym pierwszym czytaniu z Księgi Syracha, mędrca i nauczyciela (Syracydesa), słyszymy o tym, że Bogu miły jest ten, kto mu służy, kto jest pokorny i biedny. Dlatego też w psalmie responsoryjnym śpiewaliśmy: Biedak zawołał i Pan go wysłuchał. Pan, który jest blisko ludzi skruszonych w sercu, Pan, który zwraca swe oblicze przeciw zło czyniącym, a pozwala radować się i weselić pokornym. Taki przykład właśnie pokory i nadziei złożonej w Bogu spotykamy w drugim czytaniu, w którym św. Paweł w Liście do Tymoteusza. Z kolei w Ewangelii słyszymy o faryzeuszu i celniku. Jest to bardzo trafna przypowieść w której Jezus Chrystus ukazuje nam właściwą postawę życia, postawę z jaką powinniśmy stawać przed obliczem Boga. Obaj znaleźli się w świątyni, ale zachowali różne postawy. Oto faryzeusz, pyszny i zadufany w sobie, w swoich zasługach, o nic już Boga nie prosi, tylko patrzy ku górze, w niebo, bo taką postawę zachowywali Żydzi w świątyni, dziękuje, że nie jest tak celnicy, zdziercy, oszuści. Chwali się przed Bogiem, że jest od nich lepszy. Rzeczywiście, lepszego przykłady pycha nam nie potrzeba. Myśli, że to, co dobrego czyni zupełnie usprawiedliwia go w oczach Boga. Ale to tylko on tak myśli. Natomiast celnik świadom swych upadków, nie potrafi nawet wznieść swych oczu ku górze tylko prosi Boga o miłosierdzie. W pokorze liczy na Boży dar przebaczenia.

Oto dwie postawy: pychy i pokory. Pycha skupia się na tym, co ja daję Bogu. Wtedy myśli się tylko o sobie. Natomiast pokora skupia się na tym, co Bóg nam daje. I właśnie postawa celnika, postawa pokory jest nam ukazana przez Jezusa Chrystusa jako właściwa postawa dla nas.

W ubiegłym tygodniu w całej Polsce liczono wiernych uczestniczących w niedzielnej Eucharystii, co pokazuje jaka jest rzeczywista kondycja Polskiego Kościoła. Dlatego może warto się nad tym zastanowić w kontekście odczytywanej i rozważanej dziś Ewangelii. Nieraz bylibyśmy skłonni mówić Bogu, że "przecież chodzimy do kościoła co niedzielę, a nawet w tygodniu, tymczasem inni nie chodzą". A przecież "my jeszcze przychodzimy na różaniec i inne nabożeństwa; inni nawet w czasie rekolekcji nie poszli do kościoła". Tak mówiąc myślimy, że w oczach Boga jesteśmy usprawiedliwieni.

To, co czynimy jest dobre, ale nie to ma być podstawowym impulsem naszego działania. Nie mamy iść do kościoła w niedzielę po to, by wynosić się nad innych - „ja byłem”, ale trzeba nam iść ze świadomością, że udział w Mszy świętej jest wielkim Boga dla mnie, momentem mojego uświęcenia. Mamy przyjść ze świadomością, że potrzebujemy w życiu Słowa Bożego, które ma być „lampą" dla naszych stóp (por. Ps 119), że Słowo Boże ma być pokarmem naszej duszy i siłą naszego działania. Przychodzę bo wierzę, że w darze Eucharystii, Komunii świętej, Bóg dzieli się ze mną swoim życiem, swoją łaską.

W takim względzie w żadnym wypadku nie ma nami kierować pycha, że jesteśmy lepsi od innych, ale mamy pokornie przyznać się do tego, że potrzebujemy Bożych darów.

Nie patrzmy na to, co My dajemy Bogu, ale patrzy na to, co Bóg nam daje.


MÓDL SIĘ!

Modlitwa o pokorę

Panie, uwolnij mnie od pychy,
która jest źródłem wszystkich grzechów.
Daj mi łaskę rozpoznania chorych ambicji,
które każą mi gonić za fałszywą wielkością
albo wpychają w kompleksy.
Jezu umęczony na krzyżu,
posłuszny we wszystkim Ojcu,
proszę o pokorne serce na wzór Twojego Serca,
proszę o pokorne oczy,
które widzą siebie i innych w prawdzie.
„Panie, moje serce się nie pyszni
i oczy moje nie są wyniosłe.
Nie gonię za tym, co wielkie, albo co przerasta moje siły.
Przeciwnie: wprowadziłem ład i spokój do mojej duszy.
Jak niemowlę u swej matki,
jak niemowlę – tak we mnie jest moja dusza.
Izraelu, złóż w Panu nadzieję odtąd aż na wieki!
(Ps 131)


ŻYJ SŁOWEM!

Znajdź czas na chwilę nawiedzenia Najświętszego Sakramentu, aby umieć szczerze podziękować Bogu za wszelkie Jego dary, których każdego dnia od Niego doświadczamy. Dostrzeżmy jak trzeba nam z wielką pokorą dziękować Bogu za wszystko.

ks. Franciszek Koenig

Pozostałe tematy
Aktualności

Życzenia - Wielkanoc 2024

Raduj się, ziemio, opromieniona tak niezmiernym blaskiem, a oświecona jasnością Króla wieków, poczuj, że wolna jesteś od mroku, co świat okrywa! (Exultet)

Z okazji świąt Zmartwychwstania Pańskiego życzymy nadziei, by jej blask oświecał każdy dzień; miłości, by wypełniała wszelki mrok serca oraz wiary w pełne radości spotkanie Zmartwychwstałego Króla wieków. Redakcja ssb24.pl

więcej

Jak dobrze przeżyć W. Post?

WIELKI POST jest czasem walki duchowej i sztuki rozeznawania. Służą temu klasyczne formy pobożności: post, jałmużna, modlitwa..., droga krzyżowa, gorzkie żale, nawiedzanie kościołów stacyjnych, kazania pasyjne. Zapraszamy też do udziału w serii katechez o bałwochwalstwie; zob. katechezy.

więcej
zobacz wszystkie

Liczba wizyt: 13768696

Tweety na temat @Ssb24pl Menu
Menu