2020-03-21
Bóg
posłał anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy
poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię
Maryja. Anioł wszedł do Niej i rzekł: „Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą,
błogosławiona jesteś między niewiastami”. Ona zmieszała się na te słowa i
rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie. Lecz anioł rzekł do Niej: „Nie
bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna,
któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego,
a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na
wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca”.
Na to Maryja rzekła do anioła: „Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?” Anioł jej odpowiedział: „Duch święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym. A oto również krewna Twoja, Elżbieta, poczęła w swej starości syna, i jest już w szóstym miesiącu ta, która uchodzi za niepłodną. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego”. Na to rzekła Maryja: „Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa”. Wtedy odszedł od Niej anioł.
Bądź pozdrowiona… - ok. 2 tys. lat temu Bóg skierował słowa pozdrowienia do Maryi, prostej dziewczyny pochodzące z Nazaretu. Doskonale wiemy jaka była jej odpowiedź. Natomiast dziś nasz Pan kieruje te słowa do swojej Oblubienicy – Kościoła, a przez to do każdego z nas. Bądźcie pozdrowieni! (por. Łk 1,28).
Z tego powodu warto
bliżej przyjrzeć się temu pozdrowieniu. W tamtych czasach zwyczajnym pozdrowieniem
w kulturze hebrajskiej było shalom,
natomiast zgodnie z tym co spisał ewangelista Łukasz – anioł zwraca się do Maryi słowami pozdrowienia: chaire, które tłumaczy się: "Raduj się!”. Odnosi się ono do słów Starego Testamentu: Wyśpiewuj, Córo Syjońska! Podnieś radosny okrzyk, Izraelu! (…) Pan,
twój Bóg, jest pośród ciebie (So 3,14-17). Istotą rozradowania się Córy
Syjońskiej jest fakt, że Pan jest pośród
ciebie (So 3,15.17). Co dosłownie można tłumaczyć "jest w twoim
łonie". A więc anioł Gabriel nawołuje Maryję do
radości, gdyż Pan jest z Nią. Podobnie do nas dziś woła: "Radujcie się
Synowie i Córy Syjonu, gdyż Pan jest z wami!".
Może, podobnie jak Maryja, "zmieszamy się" (zaskoczą/zdziwią nas) na te słowa (Łk 1,29), przecież jak możemy się radować, gdy wokół szaleje epidemia, która zatrważa nasze serca? Jak w Nazaret anioł rzekł do Maryi, tak mówi dzisiaj do nas: Nie bój się! (Łk 1,30). Jego głos - pełen miłości - chce uspokoić nasze serca. Podobnie Jezus pocieszył i usakajał Jaira, gdy jego córka była ciężko chora: Nie bój się, wierz tylko! (Mk 5,36; por. Mt 9,2.22; 14,27; Mk 6,50; 10,49; Łk 23,43; J 16,33; Dz 23,11).
Strach to jest siła diabła. On pragnie nas wystraszyć i okłamać: pokazać Boga jako Tego, który karci swoje dzieci i przyzwala na tak wielkie nieszczęścia. Szatan doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że nie jest możliwa wzajemna miłość, gdy oparta jest na lęku (por. 1 J 4,18). W taką pułapkę wpadli pierwsi rodzice – Adami i Ewa. Zwiedzeni przez szatana zaczęli odczuwać lęk przed Bogiem: Gdy zaś mężczyzna i jego żona usłyszeli kroki Pana Boga przechadzającego się po ogrodzie […] skryli się przed Panem Bogiem wśród drzew ogrodu (Rdz 3,8). W tej scenie biblijnej ukazany jest dramat człowieka, który poprzez lęk ucieka od Życia (por. J 14,6), pogrążając się w strachu gorszym od śmierci fizycznej - śmierci duchowej.
Co zrobić, aby nie ulec takiemu lękowi? Odpowiedzią jest postawa Maryi – Jej ufność: Niech mi się stanie według słowa twego (Łk 1,38). W TAK Maryi zatriumfowała
Nowa Ewa, miażdżąc tymi słowami głowę węża (por. Rdz 3,15). Lęk i śmierć
ustąpiły, a na ich miejsce pojawiły się ufność i życie – Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus (Łk 1,31). Iesous z hebr. i aram. jeszua` - oznacza "(Jahwe jest) zbawieniem" (KKK 430). To Imię przepełnione jest Życiem, daje boskie
Życie, zapowiada Życie wieczne.
TAK Maryi - w momencie zwiastowania - było też wyrazem Jej codziennej modlitwy, niejako rytmem powtarzającej się relacji z Bogiem: Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważa je w swoim sercu (2,19.51); Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego (1,38) oraz Wielbi dusza moja pana i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy (1,46n).
Oto kilka pytań do rozważania osobistego:
Pan jest moim
pasterzem, nie brak mi niczego.
Pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach.
Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć:
przywraca mi życie.
Prowadzi mnie po właściwych ścieżkach
przez wzgląd na swoje imię.
Chociażbym chodził ciemną doliną,
zła się nie ulęknę,
bo Ty jesteś ze mną.
Twój kij i Twoja laska
dodają mi otuchy.
Ps 23,1-4
Staraj się naśladować ufność Maryi względem Boga. Módl się do Niej o to, by uprosiła u Syna podobną łaskę ufności dla ciebie. Proś Boga również o umiejętność rozradowania się Jego Słowem i obietnicami jakie nam zapowiada!