Mt 21,1-11 (BP)

W tym roku nie będzie tłumów, jak zazwyczaj, jak w Jerozolimie! Jezus w ciszy przyjdzie do naszych rodzin i domów. Jeśli Mu otworzymy drzwi i zaprosimy do naszych serc, to przyjdzie - i pomoże nam pięknie przeżyć Triduum Sacrum. Pamiętajmy jednak ON jest "cichy i pokornego serca"; łagodny i potrafi czekać.

W tym roku musisz zupełnie inaczej "angażować się", by mieć udział w świętach Paschy. Chociażby jak ci dwaj uczniowie: Iść i przyprowadzić oślicę i osiołka - mało duchowe i mało atrakcyjne zajęcie. Oni poszli i nie nie pytali dlaczego? Czy jesteś gotów, by być posłusznym i nie pytać dlaczego?

Pan ma swój plan na ten czas. W święta ma się zrealizować zamiar Jezusa. Nie mój lub twój. JEGO! Tak myślą uczniowie. Pomyślałeś tak?

Najczęściej jest w nas pytanie: dlaczego nie może być tak jak zwykle?To niestety jest pytanie tych, którzy nie chcieli, by Jezus wjechał do Jerozolimy. To było pytanie ludzi, którzy w ogóle nie chcieli Jezusa w mieście. JEZUS nas potrzebuje, jak uczniów i jak osiołków. ON chce się nami posłużyć, by "przejść" z Góry Oliwnej do Świętego Miasta i przejść przez bramę twojego miasta. W tym roku nie będzie tłumów w kościele, nie będzie wołania, krzyków, nie będzie palm i płaszczów. Chyba, że płaszczami będą nasze domy i place, chyba, że zaprosimy Jezusa do swoich serc.

Będziesz Ty i Twoi najbliżsi. Będzie "domowy Kościół", jak w pierwotnych wspólnotach chrześcijańskich. Więc Jezus chce przyjść do Ciebie.

Czy będziesz chciał przemienić Twój dom w "domowy Kościół"? Wzbudzić w sobie szczery żal za grzechy, przeprosić domowników, przyjąć Komunię duchowo? Weź gałązkę, stań przed domem - na balkonie, gdy Jezus będzie przechodził obok twego domu. Zaśpiewaj: Hosanna..., hosanna na wysokościach! - w swoim sercu.

Prorok z Nazaretu przyjdzie do Twojego domu. I być może świat wokół zapyta katolików: Kto to jest? (w. 10). Może ty sam uwierzysz na nowo! To naprawdę będą niespotykane święta.

Jezus przekroczy progi Twojego domu, gdy odmienisz się w sposobie myślenia, gdy zaczniesz słuchać Bożego Słowa i modlić się wspólnie. Ma racje Papież Senior, który przekonuje: "Ewangelia nie jest jedynie przekazem treści, które mogą być pokazane, ale jest przesłaniem, które tworzy fakty i zmienia życie.

Oto proroctwo - dobra nowina na dzisiaj i na najbliższe dni - na Paschę, czyli "przejście" i "uspokojenie": Ewangelia tworzy fakty i zmienia życie. Twoje i moje. Naszej parafii i miasta.

Benedykt XVI pisze dalej: "Mroczne wrota czasu przyszłości, zostały otwarte na oścież. Kto ma nadzieję, żyje inaczej; zostało mu dane nowe życie" (Spe salvi, 2).

Chcemy żyć inaczej. Żyć nadzieją. Przynosi ją Pokorny jadący na osiołku, byś żył bez lęku, bez trwogi i niepewności. Nadzieja chrześcijańska sięga dużo dalej i dużo głębiej niż doniesienia prasowe, medialne komunikaty, czy socjologiczne wyliczenia i statystyki. Nie jest ślepa na ludzki e cierpienia i dramaty. Wprost przeciwnie dodaje sił i motywacji do pracy i największych poświęceń. Nadzieja chrześcijańska dostrzega sens życia pomimo wszystkich trudów i zagrożeń.

Jezus wjeżdża dziś do twego miasta, by wejść w tajemnicę śmierci. On, światłość ze światłości rozświetli ból, cierpienie i śmierć. Wchodzi, by wziąć na swoje barki cały ciężar twoich martwych czynów, czarnych myśli i niszczących słów. Bóg zrzucił na niego winty nas wszystkich. On wziął na siebie całą karę za grzechy. Dobra nowin tworzy rzeczywistość. Kto ma nadzieje żyje inaczej.

"Brak nadziei jest być może śmiertelną chorobą świadomości naszej epoki, naznaczonej końcem idiologicznych marzeń i związanych z nimi dążeń. Antidotum na obojętność i frustrację, na dążenie do przyjemności bez żadnych ograniczeń na przyszłość, może być tylko nadzieja. Ale nie nadzieja wyrachowana, oparta na przewidywaniach i statystykach, lecz nadzieja, której jedynym fundamentem jest obietnica Boża (...). Wierzyć w Chrystusa, który za nas umarł i zmartwychwstał, znaczy słowem i życie dawać świadectwo nadziei. Słowem... Życiem" (C.M. Martini, Matka Boża Wielkiej Soboty, 31n).

• Na czym polega owa nadzieja - nadzieja, która zbawia (spe salvi)?
• Czy jest gotów zaprosić Jezusa w progi Swego domu: czy chcesz z Nim "po-rozmawiać" - modlić się do Niego; czy chcesz Go "po-słuchać - słuchać Słowa Bożego?
• Czy jest gotów się zaangażować w liturgię domową w czasie triduum paschalnego?
  

MÓDL SIĘ!