2020-11-24
Na
początku nowego roku liturgicznego Kościół przytacza ostatnią publiczną mowę
Pana Jezusa przed Jego Męką. Nie jest to skrajne podejście.
Wsłuchajmy się w Ewangelię. Uważajcie, czuwajcie, bo nie wiecie,
kiedy czas ten nadejdzie. Bo rzecz ma się podobnie jak z człowiekiem, który
udał się w podróż (Mk 13,33-34 BT). Chrystus, wiedząc, że w niedługim
czasie nastąpi czas Męka, wzywa uczniów do czuwania.
Jezus kończy swą publiczną mowę do ludu, a kolejnym etapem będzie spisek na Jego życie - czas paschalny: Męki, Śmierci i Zmartwychwstania. Wczytaj się w słowa przestrogi, pełnej troski i przynaglenia: Miejcie oczy szeroko otwarte, czuwajcie! (...). Czuwajcie! - powtarza.
Adwentowy imperatyw Jezus kieruje do każdego z nas.
Dlaczego Mu tak na nas zależy? ON jest świadomy, że tracąc się z pola mojego widzenia, pokusy mogą zawładnąć moim sercem, stąd wzywa: Czuwajcie!
Spójrzmy na trzy przykłady: Jezus rzekł do Piotra: "Tak, jednej godziny nie mogliście czuwać ze Mną? Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie" (Mt 26,40-41). ON przestrzega, a człowiek nie słucha. Przyjrzyjmy się też postawie dwóch innych uczniów: Judasza i Jana.
Judasz nie czuwał wraz z Apostołami na Wieczerniki. Wolał dać upust swojej złości: Poszedł do arcykapłanów, aby im Go wydać (…). Odtąd szukał dogodnej sposobności, jak by Go wydać (Mk 14,10-11). Opuścił wspólnotę uczniów, szukał sposobności do zdrady.
Jan, który spoczywał na
Sercu Pana Jezusa (J 13,23), tak naprawdę wziął sobie do serca przestrogę "Czuwaj!". Właściwie tylko on jeden wraz z Maryją czuwał przy agonii Jezusa na
krzyżu (J 19,26). Czuwał, czekając na Pana, aż do końca dopełni swej misji na ziemi.
Trzech uczniów, a jak zupełnie odmienne postawy wobec nakazu: Czuwajcie!
A jaka jest moja postawa? Cóż, nie wystarczy tylko słuchać, należy również działać; nie wystarczy obiecać ("Będę czuwał!"), należy też obrać postawę człowieka czuwającego. I to nie tylko jednego dnia, w określonej godzinie czy wtedy, gdy to będzie dla mnie dogodne, lecz być zawsze gotowym czuwać aż przyjście Pan: z wieczora czy o północy, czy o pianiu kogutów, czy rankiem (w. 35), czyli w każdym momencie dnia. W taki sposób doświadczenie z przeszłości może stać się nowym początkiem dla tego, co już jest ("tu i teraz") oraz tego, co ma nadejść. "Panie Jezu, choć tyle razy zawodziłem, nie dopuść mi oddalić się od Ciebie. Daj mi czuwać na Ciebie i przy Tobie!".
Zapytaj jeszcze samego siebie:
Ref. Gotujmy drogę Panu, prostujmy ścieżki Jego, przemieńmy swoje życie, odwróćmy się od złego.
Przybądź, Panie, bo czekamy, Twego przyjścia wyglądamy, bo źle nam żyć bez Ciebie. Ref.
Noc minęła, dzień jest blisko, w jasnym świetle czyńmy wszystko, ze snu już powstać pora! Ref.
Pan jest blisko, między nami, w tłumie ludzi gdzieś wmieszany, czy umiem Go zobaczyć? Ref.
Początek Adwentu to dobry czas na nasze postanowienia: nie te dziecinne – będę jadł mniej słodyczy czy oglądał mniej telewizji, lecz godne dojrzałego chrześcijanina – rozpocznij od prawdziwego czuwania - "Godziny Świętej. W tę niedzielę bądź w najbliższym dniu po niej pójdź do kościoła i czuwaj przez godzinę przed Panem ukrytym w Najświętszym Sakramencie: Jedna godzina dla wieczności! Warto dobrze rozpocząć!
Damian Wieczorek