2021-06-28
Być Apostołem Jezusa to nie prestiż, pieniądze, sława, pierwsze miejsca, oklaski, blichtr, luksusy, ale może szyderstwo, wyśmianie, prześladowanie. Dzisiaj stają przed nami dwaj apostołowie: Piotr i Paweł – wielcy nauczyciele i autorytety dla wierzących. Zapraszam na spotkanie z filarami Kościoła, spójrzmy razem na ich życie, by zobaczyć na czym tak naprawdę polega "bycie apostołem" Chrystusa, który zmartwychwstał i żyje!
A oni odpowiedzieli: „Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków”.
Jezus zapytał ich: „A wy za kogo Mnie uważacie?” Odpowiedział Szymon Piotr: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego”.
Na to Jezus mu rzekł: „Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem ciało i krew nie objawiły ci tego, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr – Opoka, i na tej opoce zbuduję mój Kościół, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie”.
W świecie
krąży bardzo dużo opinii na różne tematy, wiele wypowiedzi, punktów widzenia,
prognoz, postulatów w różnych sprawach. Ludzie uważają, że są nieomylni i każdy
ma rację. Ile w ostatnich latach słyszeliśmy takich wypowiedzi i opinii o
Kościele? Kościół to "czarna mafia", "średniowiecze - ciemnogród", "zacofanie w rozwoju", "sekta",
"zbiorowisko ślepców", "instytucja, patrząca tylko na pieniądze"(…), i wiele innych można by jeszcze przytaczać wypowiedzi.
Skąd bierze się tak wiele negatywów i ogólników na temat Kościoła? Mówimy, że Kościół przeżywa kryzys. A może to my przeżywamy kryzys (wiary, poznania, patrzenia)? Czy nie bierze się to z "ślepego" (postrzegania tylko na to, co zewnętrzne), z zapatrzenia w ludzi, sytuacje, skandale, a nie w Chrystusa?
Kościół - to Mistyczne Ciało Jezusa. W Kościele jest obecny Chrystus. A może spowszechniała nam prawda o obecność Boga między nami (pośród nas; por. J 1,14; Mt 1,22; Iz 7,14), i pozostaliśmy już tylko na tym co zewnętrzne, nie wchodząc w głębię. Patrzymy na wszystko inne, na innych tylko nie na Jezusa, który jest centrum Kościoła.
Jezus pyta i nas: Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego? (w. 13); "Co mówią ludzie? Kim według nich jestem" (Mk 8,27). Za kogo dziś ludzie uważają Jezusa? – za postać mitologiczną; bohatera jakieś starej książki; postać historyczną, która żyła dwa tysiące lat temu; człowieka, który został zabity za bluźnierstwo, sprzeciwianie się władzy, walkę z faryzeuszami? A może - bóstwo? herosa? idola? wroga? mędrca? myśliciela? Jakiegoś nauczyciela czy filozofa?
A wy za kogo Mnie uważacie? (w. 15). Oto pytanie zasadnicze - aktualne - na dziś! Za kogo Ty mnie uważasz? Kim
dla Ciebie jestem? Jakie miejsce zajmuję ON w twoim życiu? Czego od Niego
oczekujesz? – kim tak naprawdę dla mnie (chrześcijanina XXI
wieku) jest Jezus Chrystus?
Święty Piotr – pierwszy papież – odpowiedział
jasno: Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga
żywego (w. 16). Pan Jezus odpowiada: „Błogosławiony jesteś” – można by
powiedzieć: „szczęściarzem jesteś Piotrze, bo doświadczyłeś objawienia Bożego”.
Wyznanie Piotra było zatem darem - objawieniem; wynikiem wglądu w tajemnicę Jezusa udzielonego mu przez
Ojca.
Dziś Piotr – papież naszych czasów - nadal stoi na czele uczniów Chrystusa – na czele Kościoła, i powtarza niewzruszenie: Jezu, Ty jesteś Mesjaszem, Zbawicielem, Chrystusem - żyjącym Bogiem. Jezus zapewnił Piotra, że "bramy piekielne Kościoła nie przemogą", a "potęga piekła go nie zwycięży" (w. 18), bo ON jest pośród nas. Nie mogą przemóc Kościoła siły piekła, bo Kościół jest Mistycznym Ciałem Chrystusa – Bóg jest we wnętrzu swojego Kościoła. Nie mogą moce piekła przemóc Boga, bo ON jest "z [nami] przez wszystkie dni, aż do końca świata" (Mt 28,20). Przez kolejne wieki wszyscy papieże - w zgodzie z Piotrem - przypominają, nawet wbrew poglądom, opiniom tego świata, że Jezus Chrystus żyje, że to ON jest najważniejszy - jest centrum i sensem Kościoła, bo jest "Chrystusem, Synem Boga żywego" (w. 16).
Wyznając i przyjmując tę prawdę
o Jezusie Chrystusie, Piotr usłyszał prawdę o sobie samym. Pan powiedział do Piotra: Ty
jesteś Opoka (w. 18).
Tak, to ważne, patrząc na Boga, możemy odkryć swoją prawdziwą tożsamość, prawdę o nas samych. Najpierw odkryjemy, że jesteśmy piaskiem, a nie żadną "skałą". Jesteśmy piaskiem, bo jesteśmy grzeszni, słabi, upadamy. Nie ma się co łudzić, tacy też byli Piotr i Paweł – byli grzesznikami. To Szymon wyparł się Boga, widząc wpierw na własne oczy Jego wielkie cuda i znaki wobec tysięcy ludzi (por. Mt 26,69-75). To Szaweł prześladował i zabijał chrześcijan, pałał żarliwą nienawiścią (por. Dz 8,1-3; 1 Kor 15,9; Flp 3,6). Dwóch na pewno – właśnie Szymon Piotr i Szaweł Paweł. Wiele razy zawiedli. Możemy powiedzieć, że byli bardziej piaskiem niż solidny fundamentem (skałą) pod budowlę Kościoła. A jednak Bóg ich wybrał, powołał i uczynił apostołami.
A my, bazując na samych sobie, patrząc tylko
na siebie, na swoje ludzkie predyspozycje, bez wątpienia również jestem bardziej piaskiem - prochem, na którym nic trwałego nie da się zbudować. Jednak świętość
Piotra i Pawła, ich bycie skałą (opoką), fundamentami czy filarami (por. Ga 2,9), polegało na tym, że patrzyli na Chrystusa, poszli za Nim, a nawet oddali życie za Niego. Gdy upadali, powstawali i kroczenia - nie przed
Panem, ale za Nim. W tej właśnie perspektywie trwania "przy Panu", kroczenia "za
Nim", wkładając swoje stopy w miejsce śladów Jezusa i Apostołów, także i my możemy stawać się fundamentami dla wspólnoty rodziny, parafii, Kościoła, ponieważ to Bóg żywy jest prawdziwym i najpewniejszym
fundamentem naszego życia. On nas kocha i wierzy w nas. Powołał nas przecież do
świętości, a nie do bylejakości. Jezus chce budować na nas, ale musimy zauważyć
i zrozumieć, że mocnymi stajemy się tylko wtedy, gdy stajemy się na
Jego wzór. Będąc odbiciem Jezusa, stajemy się Jego Apostołami w świecie, który
chce jak najszybciej o Nim zapomnieć i nie przyjąć Jego miłości i łaski.
Czego nas dziś uczą święci apostołowie Piotr i Paweł?
Św. Piotr uczy: Więcej niż samemu sobie i swoim siłom, ufaj Panu; Jezus jest Mesjaszem i Synem Boża żywego; bramy piekielne nigdy nie przemogą Kościoła; Jezus zmartwychwstał i żyje!
Św. Paweł zaś uczy: Miłość Chrystusa jest tak niezwykła, że nie sposób zostawić jej tylko dla siebie - warto dla tej miłości poświęcić wszystko (1 Kor 13,13); trzeba, by cały świat się dowiedział o Jezusie!
Jeśli Jezus jest dla Ciebie prawdziwym Mesjaszem, prawdziwym Bogiem, a również jeśli wierzysz, że ON żyje i kocha
każdego człowieka oraz chce naszego szczęścia, to
wiedz, że jesteś błogosławiony - szczęśliwy, ponieważ sam Bóg Ojciec to objawił mocą
swojego Ducha Świętego. A jeśli to wszystko wypływa z wnętrza twojego serca, to
nie może być inaczej – możesz być apostołem Jezusa. Jeśli ktoś spotkał
Jezusa żyjącego i wierzy w Niego, to miłość Chrystusa przynagla go nie tyle do życia dla
siebie, ale dla tego który "dla nas umarł i zmartwychwstał" (2 Kor 14-15). Trzeba odkryć i doświadczyć tej miłości (por. 1 J 4,7-21); uwierzyć i zaufać Panu "na sto procent", by zacząć budować na
Chrystusie i Ewangelii - oto podstawa, by zostać apostołem Jezusa we
współczesnym świecie.
Święci Piotr i Paweł byli "bożymi szaleńcami", zrozumieli,
że warto dla miłości żyjącego Boga oddać wszystko nawet życie. Bo czym jest
to kruche życie w świecie wobec życia wiecznego w domu Boga, stąd warto jeszcze zapytać:
PANIE JEZU – MESJASZU, SYNU BOGA ŻYWEGO – TY WSZYSTKO WIESZ… - TY WIESZ, ŻE CIĘ KOCHAM!
Święty Piotrze Apostole – rybaku ludzi dla Królestwa Bożego – módl się za nami, byśmy kochali Jezusa ponad wszystko.
Święty Pawle Apostole – misjonarzu Chrystusa – módl się za nami, abyśmy głosili radość Ewangelii i sami nią żyli na co dzień.
Święci Piotrze i Pawle – szaleńcy Bożej miłości -
módlcie się za nami, byśmy kochali Kościół Chrystusowy i trwali w jedności. Amen.
Znajdź czas, by porozmawiać z Jezusem swoimi słowami – porozmawiaj z Nim o "kondycji" twojej miłości do Niego, do drugiego człowieka i do siebie. Pomódl się modlitwą Anioł Pański za Ojca Świętego Franciszka i za cały Kościół. Dzisiaj przypada 70 rocz. święceń kapłańskich papieża emeryta Benedykta XVI – pomódl się również za Niego, a może warto by sięgnąć do Jego kazań, homilii, przemówień, książki?
ODWAGI! IDŹ I GŁOŚ JEZUSA ŻYJĄCEGO SWOIM ŻYCIEM!