2021-12-24
Jan Apostoł nie umieścił Ewangelii Dzieciństwa w swoim dziele. Pokazał natomiast głębię obecności Syna Bożego na świecie.
1. Słowo stwórcze weszło w historię stworzenia ("wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało");
2. Odwieczne Słowo znalazło się w teraźniejszości ("przyszło do swojej własności i zamieszkało między nami");
3. Słowo życia przyjęło śmiertelną postać ("Słowo stało się ciałem...");
4. Światłość ze Światłości pojawiło się na ziemi w nocy ("a światłość w ciemności świeci");
5. Słowo sprawiedliwości wzięło na siebie całą ludzką grzeszność ("...ciemność jej nie ogarnęła").
Uczeń Jana Chrzciciela, który wzywając do pokuty uważał się za Głos, zafascynował się Słowem, przyjął to Słowo i przylgnął do Jego serca spoczywając na piersi Mistrza. Głosił Je stając się apostołem, spisał Je jako ewangelista, cierpiał za Nie stając się męczennikiem, potwierdzał Je będąc świadkiem. Na sobie samym mógł stwierdzić, że każdy kto przyjmuje to Słowo otrzymuje moc. Moc wiary aby zwyciężać świat, moc nadziei aby współpracować z Bożymi obietnicami i moc miłości, która w doskonały sposób usuwa z ludzkiego serca lęk.
Kiedy dzisiaj świętujemy narodziny Słowa, pozwólmy by Ono tak pracowało w nas jak pracowało w sercu Jana, by czyniło z nas prawdziwych uczniów Chrystusa, którzy rozumieją sens Jego obecności na ziemi, poddają się Jego oczyszczającej mocy i każdego dnia doświadczają wybawienia z wszelkich kłopotów. Z Jego pełności bowiem otrzymujemy łaskę po łasce.
Jezu Słowo, który przemówiłeś w
ciszy betlejemskiej nocy, pozwól mi zrozumieć Twoje przyjście, skorzystać z
Twojej mocy i podporządkować się Twoim nakazom. Pozwól mi adorować Ciebie i
nosić w pamięci oraz w sercu Twoje rysy Dobrej Nowiny. Amen.
Naucz się na pamięć fragmentu prologu świętego Jana.