2022-03-10
Gdy oni odchodzili od Niego, Piotr rzekł do Jezusa: "Mistrzu, dobrze, że tu jesteśmy. Postawimy trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza". Nie wiedział bowiem, co mówi. Gdy jeszcze to mówił, zjawił się obłok i osłonił ich; zlękli się, gdy weszli w obłok. A z obłoku odezwał się głos: "To jest mój Syn wybrany, Jego słuchajcie". W chwili, gdy odezwał się ten głos, Jezus znalazł się sam.
A oni zachowali milczenie i w owym czasie nikomu nic nie oznajmili o tym, co widzieli.
Jezus wprowadza nas do nieba. To główne Jego zadanie i misja na świecie – wprowadzić ludzkość do Królestwa Niebieskiego. Robi to przez słowa i czyny. Najpierw opowiada przypowieści o Królestwie: przypowieść o siewcy (Mt 13,1-9; Łk 8,48), przypowieść o chwaście (Mt 13,24-30), przypowieść o ziarnku gorczycy i zaczynie (Mt 13,31-35; Łk 13,18-21), przypowieśćo skarbie i perle (Mt 13,44-46), przypowieść o sieci (Mt 13,47-52). Każde z tych przypowieści wprowadza w inny wymiar rzeczywistości, która nie jest z tego świata. Jezusowe czyny: przebaczenie, uzdrowienie, uwolnienie i wskrzeszenie także są objawianiem Królestwa. Powiedział przecież: „A jeśli Ja palcem Bożym wyrzucam złe duchy, to istotnie przyszło już do was królestwo Boże” (Łk 11,20). Modlitwa jest trzecim wymiarem przybliżania i wprowadzania w tajemnicę Królestwa.
1. Na modlitwie poznajemy głos Ojca. Głos, który mówi nam więcej o Jezusie i pozwala otwierać się na tchnienie Ducha. Praktycznym wskazaniem jest tutaj bardziej słuchanie niż mówienie.
2. Na modlitwie wprowadzani jesteśmy w historię Zbawienia, poznając zarówno jej postacie, jak i odkrywając swoją w niej rolę w praktyce. Jak widać po słowach apostoła Piotra nie jest to łatwe ale konieczne. Poznając bowiem biblijne postacie odkrywamy jak bardzo ważny jest sposób współdziałania z Bogiem.
3. Na modlitwie odkrywamy inność Królestwa Bożego w zestawieniu z tym co ziemskie i skończone. Apostołowie byli zachwyceni ale nieprzygotowani na przyjęcie tej odmienności. Piotr chce stawiać namioty i na zawsze pozostać na górze. Ale Królestwa Bożego nie da się zamknąć w namiocie ani w najpiękniejszym nawet górskim widoku.
Modlitwa odrywa nas od ziemi, ale od niej nie izoluje. Pozwala spojrzeć w niebo, ale jeszcze tam nie transportuje. Pozostając sobą doświadczamy czegoś, co nas przemienia i przekracza
Boże daj, aby każde spotkanie z Tobą
było doświadczeniem nowości. Bym nie chciał Cię zamknąć w klatce własnych
wyobrażeń i dotychczasowych doświadczeń. Daj mi na tyle doświadczyć nieba, bym
był poruszony i pociągnięty pośród spraw tego świata. Amen.
Przeczytaj psalm 121 i pozwól, aby te słowa podniosły twojego ducha - do Bożych przestrzeni i Jego Królestwa. Z taką intencją wejdź na najbliższą Eucharystię, która jest zaproszeniem do przedsionka Królestwa Niebieskiego.