Wyszukiwarka:
Rozważania niedzielne: Triduum Sacrum

Wielki Czwartek - 14.04.2022

2022-04-11

News
Wielki Czwartek jest dniem kapłańskim - dniem wdzięczności za ten wielki dar. Kapłan], brany spośród ludzi, dla ludzi też jest ustanawiany w sprawach Bożych, aby składać dary i ofiary za grzechy - wyjaśnia autor Listu do Hebrajczyków (5,1). Papież senior, który w Wielką Sobotę będzie obchodził 95. urodziny, przyszedł na świat w Wielkim Tygodniu. Kapłaństwo miało dla niego zawsze wymiar paschalny. On też z okazji 150. rocznicy urodzin Proboszcza z Ars ogłosił Rok Kapłański (2009). "Z ludzi dla ludzi... w sprawach Bożych" - oto sedno życia kapłańskiego.




Czytaj!
J 13,1-15 (BP)

Przed świętem Paschy Jezus wiedząc, że nadeszła godzina Jego przejścia z tego świata do Ojca. A ponieważ umiłował swoich, którzy mieli pozostać na świecie, tę miłość okazał im aż do końca.

Podczas wieczerzy, gdy diabeł zajął się już tym, by Judasz, syn Szymona Iskarioty, syna Szymona Go wydał, Jezus świadomy, że Ojciec przekazał Mu wszystko w ręce, a także, że od Boga wyszedł i do Boga wraca, wstał od wieczerzy, zdjął szaty, wziął płócienny ręcznik i przepasał się nim. Następnie wlał wodę do miednicy i zaczął obmywać uczniom nogi oraz wycierać je płóciennym ręcznikiem, którym był przepasany.

Gdy podszedł do Szymona Piotra, ten zapytał: «Panie, Ty chcesz mi umyć nogi?». Jezus mu odpowiedział: «Tego, co Ja teraz czynię, ty jeszcze nie rozumiesz, ale później to pojmiesz». Mimo to Piotr sprzeciwił się: «Nigdy nie będziesz mi umywał nóg!».

Jezus więc powiedział: "Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał udziału ze Mną». Wtedy Szymon Piotr powiedział: «Panie, umyj mi nie tylko nogi, ale też ręce, i głowę!».

Jezus mu odrzekł: «Ten, kto się wykąpał, nie potrzebuje jeszcze raz się myć, chyba za wyjątkiem nóg, gdyż cały jest czysty. I wy jesteście czyści, lecz nie wszyscy». Powiedział: "Nie wszyscy jesteście czyści", gdyż znał swojego zdrajcę.

Po  umyci im nóg Jezus nałożył szatę, ponownie zajął miejsce przy stole i zaczął mówić: «Czy rozumiecie, co wam uczyniłem? Wy nazywacie Mnie Nauczycielem i Panem - i słusznie mówicie, bo Nim jestem. Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, również i wy powinniście sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam przykład, abyście tak postępowali wobec siebie, jak Ja postępowałem względem was».


Rozważ!

W Ewangeliach Marka, Mateusza i Łukasza opis ostatniej Wieczerzy - pierwszej Mszy świętej - przypomina o posiłku paschalnym, o chlebie i kielichu; o modlitwie dziękczynnej, a nade wszystko utrwala słowa konsekracji ("To jest moje ciało, za was wydane. Czyńcie to na moją pamiątkę... Ten kielich jest nowym przymierzem w mojej krwi, która jest wylana za was" - Łk 22,19-20). Czwarty Ewangelista - Jan nie powtarza już tych faktów. W zamian wspomina o geście "umywania nóg", który jest wielką lekcją miłości i służby.

W liturgii Wielkiego Czwartku wracamy do tego obrzędu - chcemy odkryć go na nowo. Odkryć jego głębokie znaczenie. Wymowny jest uroczysty wstęp, gdzie Ewangelista pisze o Święcie Paschy i o "godzinie, która nadeszła" oraz o deklaracji Jezusa, który do końca umiłował uczniów - miłość okazał im aż do końca (13,1).

Jest to bardzo uroczyste wprowadzenie, które dokładnie określa czas, okoliczności i okazję opowiedzianych wydarzeń. Kiedy i dlaczego zebrali się w Wieczerniku? Można by nadać temu wprowadzeniu tytuł: Jezus zakłada wspólnotę uczniów. Z punktu widzenia Jezusa gest obmycia nóg jest symbolicznym przekazaniem uczniom fundamentalnej zasady życia wspólnotowego, a także fakt, że wspólnota tworzy się wokół Pana pod jednoczącą zasadą obustronnej służby. Rodzi się więc Kościół, którego prawem jest miłość (X. Leon-Dufour).

Podczas Uczty Wielkiego Czwartku - poprzez gest umywania nóg - tworzy się wspólnota uczniów Jezusa - Kościół ("jeden, święty, powszechny i apostolski"). Kościół, który uczy się obustronnej służby. PAN usługuje nam, a my służymy sobie nawzajem. Nie ma innego Kościoła. Kościoła miłuje i służy!

Precyzyjny opis gestu umywania nóg (w. 4-5) jest bardzo ważny za zrozumienia tajemnicy Eucharystię. Gest opisany jest za pomocą sześciu słów. Można by powiedzieć, że to scena uchwycona - jak w filmie klatka po klatce w zwolnionym tempie:

  • Jezus wstaje;
  • składa szaty;
  • bierze prześcieradło (płócienny ręcznik);
  • przepasuje się;
  • nalewa wody do miednicy;
  • rozpoczyna obmywać nogi i wycierać je.

Sześć zwykłych czynności, które nabierają tu symbolicznego znaczenia. Wykonywane są powoli - uroczyście, jakby to była liturgia święta. U synoptyków: wziął chleb - odmówił modlitwę uwielbienia (dziękczynienia) - połamał go i dawał im, mówiąc "Bierzcie, to jest ciało moje...", wziął kielich: "To jest moja krew przymierza" (Mk 14,23-24).

U Jana są gesty - związane z umywaniem nóg - budujące relacje, więzi, wspólnotę [uczniów] - Kościół. Eucharystia bowiem buduje Kościół, a Kościół buduje Eucharystię.

Jest jeszcze scena trzecia (ww. 6-11), podkreślająca sprzeciw Piotra, który nie godzi się z zachowaniem Mistrza, nie rozumie, że udział w Eucharystii zależy od jego zgody, od przyjęcia posługi Pana i od zaangażowania się, by "sobie nawzajem umywać nogi". Posłuszeństwo i zaangażowanie. To trudniejsze od modlitwy i dziękczynienia ("łamania chleba"). Umyć nogi - usłużyć; zaangażować się - uczestniczyć. Zapewne trudniej jest umyć nogi, niż pozwolić sobie umyć nogi (wiedzą coś na ten temat, ci których się prosi o udział w tym obrzędzie).

Dzięki czwartej Ewangelii, która eksponuje umywanie nóg, lepiej rozumiemy nasz udział we Mszy św. To nie tylko słuchanie słowa Mistrza, modlitwy dziękczynnej i słów konsekracji: przemiany chleba w Ciało oraz wina w Krew, ale to również nasze uczestnictwo, służba, aktywny udział - budowanie relacji pomiędzy nami.

Dlaczego zatem Piotr miał takie opory. Obserwujemy trzy obawy Apostoła oraz trzy odpowiedzi, jakich udziela mu Pan:

  • Pierwszy moment wyraża się w słowach zdziwienia: "Panie, Ty chcesz mi umyć nogi?". Przypominają się słowa Jana Chrzciciela, przytoczone przez synoptyków, który ze zdziwieniem zwraca się do Jezusa: "Ty chcesz być ochrzczony przeze mnie? (por. Mt 3,14). - Mistrz zaś odpowiada: Tego, co Ja teraz czynię, ty jeszcze nie rozumiesz, ale później to pojmiesz (w. 7). Jest to kategoryczne zadanie, którego Jezus nie wyjaśnia. Nie jest też powiedziane, że Piotr zrozumiał te słowa ("Czy możemy wszystko zrozumieć z tajemnicy Eucharystii?"). Prawdopodobnie określenie "później" nawiązuje do pouczenia, które będzie dane uczniom po Śmierci i Zmartwychwstaniu;
  • W drugiej części dialogu Piotr od zdziwienia przechodzi do sprzeciwu: "Nigdy nie będziesz mi umywał nóg". - I tutaj odpowiedz Jezusa ma jeszcze bardziej zdecydowany ton: Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał udziału ze Mną (w. 8). Skąd taka nieugiętość postawy względem tak zwykłego gest? (kojarzy mi się spór o komunię na rękę czy do ust). Co jest najważniejsze? Uznać, że Jezus nade wszystko chce dać nam życie - Siebie - chce byśmy mieli udział z Nim / w Nim / w Jego Życiu. Piotr, odrzucając możliwość obmycia nóg przez Mistrza, w rzeczywistości nie pozwala się miłować, odrzuca możliwość tego, że Mistrz odda za niego życie, że go zbawi. On myśli raczej, że sam chciałby umrzeć zamiast Nauczyciela, sam chciałby Go uratować (stąd tak ważny pełny udział we Mszy św. - komunia z Nim);
  • Trzecia część tego dialogu to moment kulminacyjny: "Panie, nie tylko nogi moje, ale ręce, i głowę!". Na te słowa Piotra Jezus odpowiada nieco enigmatycznie: Ten, kto się wykąpał, nie potrzebuje jeszcze raz się myć, chyba za wyjątkiem nóg, gdyż cały jest czysty. I wy jesteście czyści, lecz nie wszyscy (w. 10). Po raz pierwszy Jezus czyni tu aluzję do zdrady (Nie wszyscy mogą przyjąć Komunię - nie wszyscy mogą w pełni uczestniczyć w Eucharystii. Przeszkodą jest grzech - grzech ciężki!) (zob. C.M. Martini).

Gest umywania nóg ma głębokie znaczenie - znaczenie sakramentalne. I zapewne trzeba jeszcze więcej czasu, by go zrozumieć. Nie wystarczy więc być czystym dzięki słuchaniu Słowa (por. J 15,3), trzeba pozwolić się sobie usłużyć - pozwolić umiłować aż do końca, by zostać zbawionym.


Zapytaj zatem siebie:

  • Co oznacza dla nas pełny udział we Mszy św.?
  • Jakie jest moje zaangażowanie we Mszy św.? Kiedy "cały jestem czysty"?
  • Jak winniśmy dziękować Panu za to, że "nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i oddać swoje życie jako okup za wielu" (Mk 10,45)?



Módl się!

Jezus, Synu Boga i Synu Człowieczy, dziękujemy ci za dar Kapłaństwa i Eucharystii. Za ten niezwykły sakrament, który buduje wspólnotę - Kościół. Dziękujemy ci również za Kościół, który gromadzi nas i tworzy wspólnotę uczniów, którzy mają sobie nawzajem umywać nogi - posługiwać - miłować. Daj nam żyć ze świadomością, że Ty "umiłowałeś nas aż do końca" - aż po Mękę, Śmierć i Zmartwychwstanie. Dlatego, że "nie ma większej miłości od tego, gdy ktoś życie oddaje za przyjaciół sowich". Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen!


Żyj Słowem!

Pozwalaj, aby Jezus Ci umył nogi i zaprosił na Eucharystię. Podziękuj dzisiaj za swoich kapłanów i pomódl się za nich, aby byli posłuszni - umieli służyć i kochać; by ukochali swoje kapłaństwo i broni tego daru "aż do końca"!


ks. Jan Kochel

fot. Ołtarz poświęcony św. Janowi Marii Vianney w Ars. jk

Pozostałe tematy
Aktualności

Życzenia - Wielkanoc 2024

Raduj się, ziemio, opromieniona tak niezmiernym blaskiem, a oświecona jasnością Króla wieków, poczuj, że wolna jesteś od mroku, co świat okrywa! (Exultet)

Z okazji świąt Zmartwychwstania Pańskiego życzymy nadziei, by jej blask oświecał każdy dzień; miłości, by wypełniała wszelki mrok serca oraz wiary w pełne radości spotkanie Zmartwychwstałego Króla wieków. Redakcja ssb24.pl

więcej

Jak dobrze przeżyć W. Post?

WIELKI POST jest czasem walki duchowej i sztuki rozeznawania. Służą temu klasyczne formy pobożności: post, jałmużna, modlitwa..., droga krzyżowa, gorzkie żale, nawiedzanie kościołów stacyjnych, kazania pasyjne. Zapraszamy też do udziału w serii katechez o bałwochwalstwie; zob. katechezy.

więcej
zobacz wszystkie

Liczba wizyt: 13770595

Tweety na temat @Ssb24pl Menu
Menu