2016-12-21
CZYTAJ!
Mk 8,34-38
Potem [Jezus] przywołał do siebie tłum razem ze swoimi uczniami i rzekła im: «Jeśli ktoś chce pójść za Mną, niech się wyrzeknie samego siebie, niech weźmie swój krzyż i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce ocalić swoje życie, straci je; a kto straci swoje życie z mojego powodu i z powodu Ewangelii, ocali je. Jaką korzyść ma człowiek, jeśli zdobędzie cały świat, ale straci swoje życie? Bo czegóż by człowiek nie dał w zamian za swoje życie! Kto bowiem wstydzi się Mnie i mojej nauki przed tym pokoleniem wiarołomnym i grzesznym, tego i Syn Człowieczy będzie się wstydził, kiedy wraz ze świętymi aniołami przybędzie w blasku chwały swojego Ojca».
ROZWAŻ!
Kult męczennicy z Aleksandrii rozwinął się wraz z popularnym średniowiecznym kultem „czternastu wspomożycieli”. Św. Katarzynę uważano za najpotężniejszą w tym gronie orędowników. Uznawano ją za patronkę wielu instytucji, zawodów, stanów - od uniwersytetów (np. Sorbony, Eichstätt) i konfraterni literackich poczynając, a na modystkach i szwaczkach kończąc (H. Fros). W XIX w. za patronkę obrali ją sobie również kolejarze. W 1851 r., cztery lata po wybudowaniu linii kolejowej Mysłowice – Wrocław, kolejarze z Mysłowic ogłosili św. Katarzynę opiekunką pierwszych swoich związków zawodowych.
Trzeba jednak pamiętać, że Święta z Aleksandrii jest nade wszystko wzorem wytrwałej czystości oraz opiekunką w trudnych sytuacjach życiowych. Jej imię z gr. katharós oznacza „czysty, bez skazy”. Na Zachodzie przyjęła się łacińska forma jej imienia – Catharina, a na Wschodzie grecka – Ekatherinē (Aikatherinē).
Najstarsze teksty biograficzne Passio z VI/VII w. i Passio Ecaterinae virginis Dei z VIII/IX w. utrzymują, że Katarzyna pochodziła z królewskiego rodu. Jako chrześcijanka umacniała w wierze swoich współbraci i siostry podczas prześladowań cesarza Maksencjusza. Była osobą wszechstronnie wykształconą i niezwykle odważną. Wobec zarzutów przeciwników podjęła się publicznej apologii (obrony) prawd wiary w konfrontacji z retorami pogańskimi wskazanymi przez cesarza. Dysputa zakończyła się ich nawróceniem na chrześcijaństwo. Reakcja urzędników cesarskich była okrutna. Za odmowę złożenia ofiary bożkom pogańskim Katarzyna została skazana na więzienie i tortury, a w końcu na śmierć przez ścięcie. Według legendy, ciało Świętej aniołowie zanieśli na górę Synaj, co prawdopodobnie dotyczy przeniesienia jej relikwii do monastyru i bazyliki NMP na Synaju w czasie najazdów arabskich w VII/VIII w. (por. EK t. 8, 986). Aleksandryjskiej męczennicy poświęcony został kościół parafialny katolików obrządku łacińskiego w Betlejem ( z XiX w.). Ojcowie franciszkanie, opiekujący się świątynią, tradycyjnie udają się w procesji z kościoła św. Katarzyny do Groty Narodzenia i innych kaplic podziemnych, odmawiając odpowiednie modlitwy (por. D. Baldi, W Ojczyźnie Chrystusa, 168).
Greckie słowo martyrein oznacza zarówno „świadectwo”, jak i „męczeństwo” i nie jest to zbieżność przypadkowa. Dawanie świadectwa prawdzie może prowadzić niekiedy nawet do śmierci męczeńskiej. Przekonała się o tym Święta z Aleksandrii.
Ewangelia Marka mówi o warunkach naśladowania Jezusa Chrystusa. Pójście po śladach Mistrz z Nazaretu wymaga heroizmu, stąd Jezus nie narzuca uczniom, lecz proponuje: Jeśli ktoś chce pójść za Mną…! Chodzi więc o osobistą, wolną i odpowiedzialną decyzję!
Wybór drogi chrześcijańskiej wiąże się z akceptacją określonych zasad etycznych, stylu postępowania i doktryny wiary (por. Dz 9, 2; 18, 25n; 19, 9. 23; 20, 4. 14. 22), co pociąga za sobą pewne konsekwencje (warunki):
– zaparcie [się] samego siebie,
– wzięcie [swojego] krzyż,
– i naśladowanie [Chrystusa].
Pierwszy warunek mówi o zakwestionowaniu dotychczasowego stylu życia i zasad, które nie są zgodne z nowym przykazaniem (por. Mk 12, 29-31; J 15, 12-17). Kto wybiera Chrystusa, wybiera wspólnotę życia i misji. A z tym wiąże się podjęcie dwóch kolejnych reguł, które On określa jak „wzięcie krzyża” i „naśladowanie”. Należy je rozumieć – wyjaśnia S. Haręzga – w wymiarze zewnętrznym, jako zaakceptowanie wszelkich trudności, cierpień, poniżenia i prześladowania, a nawet śmierci za przynależność do Chrystusa, jak również w wymiarze wewnętrznym, jako przyjęcia Jego Ewangelii i radykalne życie według niej w zwyczajnej codzienności. Zarówno jednak zaparcie się samego siebie, jak i wzięcie krzyża musi być powiązane z wytrwałym pójściem za Jezusem (por. Jezus i Jego uczniowie, 214n).
Każdy chrześcijanin ma swój krzyż, czyli swoją miarę prób i doświadczeń, którym będzie poddany. „Błogosławiony mąż, który oprze się pokusie: gdy zostanie poddany próbie, otrzyma wieniec życia, obiecany przez Pana tym, którzy Go miłują” – przekonuje Apostoł Jakub (1, 12).
Św. Katarzyna należy do grona tych, którzy zostali poddani próbie, wytrwali i otrzymali wieniec życia. Wpatrując się w jej przykład – warto zapytać:
MÓDL SIĘ!
Cześć oddawajmy świętej Katarzynie,
Której po całym świecie imię słynie,
Czyni ją sławną okrutne męczeństwo,
Sławy dodaje Bogu posłuszeństwo.
Kogóż nie zdziwi, jak Boga wielbiła,
Gdy wszystek żywot Jemu poświęciła,
A Bóg w nagrodę za odważne czyny,
Wsławił po świecie imię Katarzyny.
Ciebie za wiarę męczą torturami,
W koło wbitymi targają hakami,
Gdy się nad Tobą już dość napastwili,
Głowę od ciała mieczem oddzielili.
Teraz o Panno, już w niebie godujesz,
Z Twoim Oblubieńcem wiecznie się radujesz,
Przez krótki żywot wiaryś dotrzymała,
A za to wiecznych rozkoszy doznała.
O Katarzyno, sprawże niech kochamy
Tę wielką cnotę i postanawiamy
Jezusa kochać w tym życiu serdecznie,
Aby po śmierci z nim cieszyć się wiecznie.
Pieśń z parafii p.w. św. Katarzyny w Toszku; por. http://www.parafia-toszek.pl/
ŻYJ SŁOWEM!
„Życie świętych – odblask dobroci Boga (...) - jest nie tylko prawdziwym wyznaniem wiary i
zachętą do przekazywania jej innym, ale także uwielbieniem Boga i Jego
nieskończonej świętości. Życie w świętości pozwala zatem w pełni wyrazić i
zrealizować potrójne i zarazem jedyne munus propheticum, sacerdotale et
regale, które każdy chrześcijanin otrzymuje w darze, gdy przez chrzest
odradza się «z wody i z Ducha» (J 3, 5). Jego życie moralne ma walor
«rozumnej służby Bożej» (Rz 12, 1;
por. Flp 3, 3), która
wypływa i bierze moc z tego niewyczerpanego źródła świętości i uwielbienia
Boga, jakim są Sakramenty, zwłaszcza Eucharystia” – przekonywał św. Jan
Paweł II (por. Veritatis splendor nr
107). Łączmy kult świętych z codzienną lekturą Pisma Świętego i życiem sakramentalnym!
ks. Jan Kochel