2021-08-08
Nie bój się, mała trzódko, gdyż spodobało się Ojcu
waszemu dać wam królestwo. Sprzedajcie wasze mienie i dajcie jałmużnę! Sprawcie
sobie trzosy, które nie niszczeją, skarb niewyczerpany w niebie, gdzie złodziej
się nie dostaje ani mól nie niszczy. Bo gdzie jest skarb wasz, tam będzie i
serce wasze.
Nazywając ich małą trzódką, Jezus przeciwstawia ogromny tłum (12,1), który Go otacza, maleńkiej wspólnocie Jego uczniów. Zdecydowali się oni pójść za mesjańskim Pasterzem i są posłuszni Jego słowom. Z tego powodu są oni szczególnie umiłowani przez Ojca. To upodobanie wyraża życzliwość Boga, który hojnie udziela swych darów wybranym ludziom. Uczniom Jezusa obiecuje Bóg udział w swoim królestwie, oznacza Jego zbawcze dary.
Jezus zwraca się z tą obietnicą do zalęknionych uczniów. Są oni zaniepokojeni zagrożeniami ze strony wrogiego im świata. Jezus chce ich podnieść na duchu, skoro Ojciec okazał im swoje miłosierdzie. Warunkiem z ich strony jest całkowite zaufanie Opatrzności, co zapewnia im skarb niewyczerpany w niebie. Prawdziwym skarbem jest więc królestwo Boże, którego nikt i nic nie zdoła odebrać człowiekowi.
Papież Benedykt XVI w swych rozważania o kościele przyszłości przepowiada,
że będzie to "mała
trzódka" wiernych, rozproszona w morzu pogaństwa i agresywnej niewiary. Obraz
ten staje się coraz bardziej realny także w Polsce.