2022-04-08
Wstęp. Jeśli spodziewamy się jakiegoś gościa z innego kraju, to kiedy chce nauczyć się jego języka i dowiedzieć czegoś o jego kulturze to z mojej strony jest to wyraz olbrzymiego szacunku i miłości. Chce go poznać, żeby móc być bliżej niego. Żeby prorok mógł być prorokiem, musi znać kontekst życia tych, wśród których żyje.
„Tak więc nie zależąc od nikogo, stałem się niewolnikiem wszystkich, aby tym liczniejsi byli ci, których pozyskam. Dla Żydów stałem się jak Żyd, aby pozyskać Żydów. Dla tych, co są pod Prawem, byłem jak ten, który jest pod Prawem - choć w rzeczywistości nie byłem pod Prawem - by pozyskać tych, co pozostawali pod Prawem. Dla nie podlegających Prawu byłem jak nie podlegający Prawu - nie będąc zresztą wolnym od prawa Bożego, lecz podlegając prawu Chrystusowemu - by pozyskać tych, którzy nie są pod Prawem. Dla słabych stałem się jak słaby, by pozyskać słabych. Stałem się wszystkim dla wszystkich, żeby w ogóle ocalić przynajmniej niektórych.”
(1 Kor 9, 19-22)
Rozważ
Stronniczość to jedna z wad które utrudniają nam funkcjonowanie w grupie, a wręcz szkodzą kiedy przychodzi nam ludźmi kierować. Kiedy lubię jednych bardziej a innych mniej, jest to natychmiast zauważalne. Do tego może dojść jeszcze odmienny sposób traktowania: osobę bardziej przeze mnie lubianą będę obdarowywał prezentami, na więcej jej pozwolę, dostanie więcej przywilejów, natomiast ci, których nie lubię, będą traktowani z całą surowością i mniejszą tolerancją. Jest to sytuacja pojawiająca się często tam, gdzie więcej ludzi żyje ze sobą. Może to być firma, szkoła, wspólnota parafialna, albo rodzina. Ostatecznie stronniczość szkodzi więziom, bo nie dajemy innym tego, na co zasługują.
Święty Paweł również musiał z tym walczyć. Po lekturze jego listów widzimy jak bardzo kochał wspólnotę w Tesalionice. Z drugiej strony jest wspólnota w Koryncie, która była dla niego jedną z najtrudniejszych jeśli chodzi o współpracę i wzajemne dogadywanie się. Mimo to potrafił zachować jednakowe nastawienie wobec obu grup. Jest to wyraz wielkiej dojrzałości.
Wymieniając różne środowiska: Żydzi, ludzie będący pod Prawem, ludzie nie podlegający Prawu, słabi – Apostoł Narodów pokazuje, że wszystkim z nich stał się bliskim. Z każdym znalazł jakąś nić porozumienia, mimo, że były to środowiska często bardzo od siebie różne. Mimo to potrafił być pośrodku, dla każdego.
Ta dojrzałość wynika ze znajomości Chrystusa i Jego Ewangelii. To tam czytamy o tym, że wolą Ojca wyrażoną przez misje Jezusa było zbawić każdego człowieka bez wyjątku. Pięknym tego przykładem jest spotkanie i rozmowa Chrystusa z Samarytanką. Dlatego święty Paweł próbował dotrzeć do każdego, stać się wszystkim dla wszystkich.
Abp Ryś w jednej z homilii mówił, że ksiądz nie może publicznie mówić o swoich poglądach politycznych, bo w ten sposób wprowadza pewien podział, a przecież każdy – niezależnie od poglądów – może przyjść do niego do komunii świętej. Możemy podciągnąć ten przykład pod każdą sferę relacji i zależności: jako ludzie mamy wypracować taki styl bycia, dzięki któremu znajdę wspólny język z każdym.
Oto misja proroka: głosić wszystkim i być dla wszystkich, niezależnie od różnic między nami.
1. W jaki sposób traktuję ludzi których nie lubię i z którymi coś mnie różni?
2. Czy staram się zrozumieć tych, z którymi żyje?
3. Jaka jest moja tolerancja wobec innego zdania bliźnich? Czy nie zmuszam ich do przyjęcia mojej perspektywy?