2015-07-25
CZYTAJ!
Mt 13, 16-17
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Szczęśliwe oczy wasze, że widzą, i uszy wasze, że słyszą. Bo zaprawdę, powiadam wam: Wielu proroków i sprawiedliwych pragnęło ujrzeć to, na co wy patrzycie, a nie ujrzeli; i usłyszeć to, co wy słyszycie, a nie usłyszeli".
ROZWAŻ!
Wielkim szczęściem obdarzył mnie Pan. Jestem chrześcijaninem, mam dostęp do wielu łask jakie Bóg mi daje: życie we wspólnocie Kościoła, Eucharystia, sakramenty, tak szeroka możliwość budowania relacji miłości z samym Bogiem. To wszystko co mam najcenniejszego. Czy jednak potrafię to docenić? Czy zauważam to, że Bóg jako kochający Ojciec daje mi tak wiele?
Jezus swoim uczniom, którzy do końca nie byli idealni, którzy zawodzili, którzy się wypierali i napominali Go, mówi wprost, że są w lepszej pozycji niż prorocy, którzy chcieli ujrzeć Mesjasza. Ci nieidealni apostołowie mają dostęp do tak wielkich zbawczych łask. Wielka to łaskawość Boga. On Tym maluczkim pozwala na tak wiele. Ukochał nasz Pan tę ludzką nieidealność.
I mnie daje Bóg tyle łask. Mnie, który jestem nieidealny jak apostołowie. Często zawodzę, grzeszę, wypieram się i upadam. Mnie, który oddalam się zamiast przybliżać się do Jezusa mojego Mistrza. Tak właśnie! To mi Bóg daje tak wiele. Bo On ukochał nieidealność. Ukochał sobie nasze człowieczeństwo. Pokazał to w swoim Synu, który przyjął ludzkie ciało. Błogosławiona nieidealność.
Tylko czy ja to szczęście dostrzegam? Bóg mi mówi: „Szczęśliwe oczy bo widzą cuda jakich dokonuje: uzdrowienia i nawrócenia. Szczęśliwe twoje oczy, że widzą moje eucharystyczne Ciało, co więcej szczęśliwe usta, które je przyjmują. Szczęśliwe twoje uszy bo mogą słuchać moich Słów, ponieważ to Ja sam mówię do ciebie na kartach Pisma Świętego, szczególnie podczas Liturgii słowa.” Bóg mówi do mnie: „Szczęśliwy jesteś bo masz tak wiele ode Mnie, bo tak wiele ci daję. Zauważ to tylko!”
Każdy Chrześcijanin jest w uprzywilejowanej pozycji, ponieważ ma zbawienie na wyciągnięcie ręki. Ma samego Boga na wyciągnięcie ręki. Może budować z Nim relację miłości. To jest ta moja, nasza, uprzywilejowana pozycja.
MÓDL SIĘ
Przez wstawiennictwo św. Anny módlmy się do naszego kochającego Ojca:
Panie, Boże naszych ojców, Ty wybrałeś świętą Annę na matkę Maryi, która została Rodzicielką Twojego wcielonego Syna,przez jej wstawiennictwo daj nam dostrzegać łaski, którymi nas obdarzasz, niech jej modlitwy pomogą nam otrzymać zbawienie, które obiecałeś swojemu ludowi.
ŻYJ SŁOWEM!