«Teraz, o Władco, zgodnie z Twoim słowem
pozwalasz swemu słudze odejść w pokoju.
Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie,
które przygotowałeś wszystkim narodom:
światło na oświecenie pogan
i chwałę ludu Twego, Izraela».
A Jego ojciec i matka dziwili się temu, co o Nim mówiono. I błogosławił ich Symeon, a do Jego matki Maryi powiedział: «On został dany, aby w Izraelu wielu upadło i wielu powstało, i aby był znakiem, któremu
będą się sprzeciwiać. A Twoją duszę miecz przeszyje, aby zostały ujawnione przewrotne myśli wielu».
Przebywała tam również
prorokini Anna, córka Fanuela, z pokolenia Asera, bardzo podeszła w
latach. W małżeństwie przeżyła siedem lat i owdowiała. Miała już osiemdziesiąty czwarty lata. Nie
opuszczała świątyni i służyła Bogu, poszcząc i modląc się dniem i
nocą. W tej właśnie chwili nadeszła, wielbiła Boga i opowiadała o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jeruzalem.
Kiedy wypełnili wszystko zgodnie z Prawem Pańskim, wrócili do Galilei, do swojego miasta - Nazaret. Chłopiec zaś rosło i nabierało sił, napełniając się mądrością, a łaska Boża była z Nim.
ROZWAŻ!
Wyróżnijmy trzy elementy ofiarowania Jezusa w świątyni: wierność Prawu, obecność świadków oraz potrzebę uwielbienia.
Wiernymi Prawu Bożemu byli: Józef i Maryja. Wypełnili przepis zapisany przez Mojżesza w Księdze Wyjścia: "Poświęć Mi wszystko, co pierworodne wśród Izraelitów. Każde pierworodne wśród ludzi i zwierząt należy do Mnie..." (13,2). Bóg po wyzwoleniu ludu z niewoli ustanowił prawa i zwyczaje, które będą utrzymywać ład i porządek. Bóg chciał, aby Izrael nigdy nie zapomniał, że to od Niego pochodzi wszelkie błogosławieństwo i że On jest dawcą i panem życia. Maryja i Józef, ofiarowując małego Jezusa, postąpili zgodnie z nakazem Bożym (por. Łk 2,22-24). Nie ominęli żadnego elementu zwyczaju: oczyszczenie matki, poświęcenie pierworodnego syna, ofiara zgodnie z nakazem (zob. Kpł 5,7; 12,8). Ofiara dotyczyła osób ubogich (anawim - od aram. anawana - "ubogi z ludu"). Bez względu na pozycję społeczną trzeba być wrażliwym na ubogich, ponieważ jest to wolą samego Jezusa Chrystusa, który stał się ubogim (2 Kor 8,9); był "cichy i pokornego serca" (Mt 11,29), a swoją Ewangelię skierował właśnie do tej grupy (por. Iz 61,1n; Łk 4,18). Wierny (posłuszny) Prawu był przede wszystkim Jezus: Przyszedłem nie po to, aby je znieść, ale wypełnić (por. Mt 5,17-20). Ewangelista zatem podsumował: "Kiedy wypełnili wszystko zgodnie z Prawem Pańskim, wrócili do Galilei, do swojego miasta - Nazaret" (Łk 2,39).
Wierność to wyzwanie do posłuszeństwa Słowu (Prawu) na wzór Maryi, Józefa i Jezusa. Być wiernym to znaczy być posłusznym. Polski termin "posłuszeństwo" jest tłumaczeniem greckiego hypakoe - parakoe określających postawę słuchania czyjegoś głosu z poddaniem, stąd mowa o przylgnięciu do kogoś poprzez wiarę (por. Mk 4,41; Rz 1,5; 5,19; 10,16; 2 Kor 10,5; Flp 2,8; Hbr 11,8) lub o odmowie wiary połączonej z odejściem (por. Mk 5,36; Rz 5,19; 2 Kor 10,6; Hbr 2,2). Maryja była posłuszna słowu anioła Pańskiego (Łk 1,38), posłusznym/milczącym nakazowi anioła Pańskiego był Józef (Mt 1,24), posłusznym także okazał się Chrystus, który "uniżył siebie samego, stając się posłusznym aż do śmierci i to śmierci na krzyżu" (Flp 2,8). Każdy zatem, kto pragnie iść po śladach Maryi, Józefa i Jezusa, musi być wierny - posłuszny Słowu Bożemu. Na wzór Boskiego Mistrza taka wierność powinna stać się codziennym pokarmem jego uczniów (por. J 4,34). Wierność osób powołanych i konsekrowanych jest potwierdzeniem ślubowania i ofiery złożonej Bogu: Musicie tylko być wytrwali, abyście, pełniąc wolę Bożą, zasłużyli na spełnienie obietnicy... A przecież my nie należymy do odstępców, którzy mają zginąć, lecz do wiernych, którzy mają ocalić życie (Hbr 10,36-39).
Ważnym wydarzeniom zbawczym zawsze towarzyszą świadkowie. Ewangelia wyróżnia dwoje (częste u Łukasza pary: mężczyzna i kobieta). Oboje są ludźmi w sile wieku, pobożnymi i sprawiedliwymi, rozmodleni i natchnionymi Duchem Świętym. Symeon - od hebr. szim`on znaczy "(Bóg) wysłuchał". Dzięki wierności i posłuszeństwu był człowiekiem prowadzonym przez Boga - mężem/synem pocieszenia/proroctwa (bar nachma); podobnie jak apostoł Barnaba, był "człowiekiem dobrym, pełnym Ducha Świętego i wiary" (Dz 4,36). Anna - od hebr. channa ("wdzięk, łaska") była prorokinią (Łk 2,36nn). Doświadczenie wiary i bliskości Ducha Bożego pozwoliło tym świadkom dostrzec to, czego nie widzieli inni w Chłopcu ofiarowanym zgodnie z Prawem Pański. Umiejętnie odczytali znaki i rozeznali to, co pochodzi od Boga (por. 1 Tes 5,19-22; 1 J 4,1). Wypełnienie obietnicy przerodziło się w radość - pocieszenie - uwielbienie.
Świadkowie - pod wpływem Ducha Świętego - wyśpiewali Bogu chwałę, uwielbili Boga. Symeon wyśpiewał hymn spełnionej obietnicy Nuc dimittis, który nawiązywał do proroctwa Izajasza 40,5: "Wtedy objawi się chwała PANA i ujrzy ją każde stworzenie. Tak orzekły usta PANA!". Bóg jest Władcą (despotes), a prorok czuje się przed Nim jak niewolnik (doulos) i jest przekonany, że ON nie tylko przez cały czas kieruje jego losem, ale jest PANEM jego życia i śmierci (por. Pwt 32,39). Symeon potraktował spotkanie z Jezusem jako wypełnienie się słów, które od tylu lat trzymały go przy życiu. Aż do tej chwili wiernie służył swemu WŁADCY, teraz zaś uświadomił sobie, że może już odejść - został odwołany ze służby (zob. NKB NT III/I, 186). Podobnie prorokini Anna dopełniła - w tym momencie - okres wieloletniej służby w świątyni, dlatego "wielbiła Boga i opowiadała o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jeruzalem" (Łk 2,38). W ich świadectwie uwielbienie połączone było z głoszeniem - ewangelizacją.
Na początku trzeciej Ewangelii Łukasz pisze: "Wielu usiłowało już opowiedzieć o wydarzeniach, które wśród nas się dokonały, zgodnie z tym, jak nam je przekazali, ci, którzy od początku byli naocznymi świadkami i sługami słowa. Postanowiłem też i ja zbadać dokładnie wszystko od początku i po kolei opisać co [dostojny Teofilu], abyś przekonał się o prawdziwości otrzymanego pouczenia" (Łk 1,1-4). Każdy z nas może podjąć wyzwanie do nowej ewangelizacji. Konieczna jest wierność, posłuszeństwo słowu, otwartość na natchnienia Ducha Świętego, by i dziś odczytać znaki, rozeznać obietnicę i uwielbić PANA, który jest blisko.
Warto jednak zapytać:
- Co dla mnie znaczy być wiernym Prawu Bożemu?
- Czy jestem posłuszny - jak słucham słowa Bożego? Czy jestem wierny dynamice lectio divina: czytaj, rozważ, módl się, żyj Słowem?
- Czy jestem gotów, jak Ewangelista, opowiadać o wydarzeniach zbawczych innym: zbadać dokładnie wszystko od początku i po kolei opisać, aby każdy kto będzie nas słuchał mógł się przekonał się o prawdziwości otrzymanego pouczenia?
MÓDL SIĘ!
Uwielbiam Ciebie PANIE, za Twoją wierność i posłuszeństwo aż do końca; że "Twoim pokarmem jest wypełnianie woli Tego, który [Cię] posłał, oraz wykonanie wyznaczonego działa" (J 4,34). Uwielbiam Ciebie w wierności, posłuszeństwie i pokorze Maryi i Józefa, w pobożności, pocieszeniu i modlitwie Symeona i Anny, w wierności, czystości i posłuszeństwie osób konsekrowanych i powołanych do służby Bożej!
Dziękuję za wszystkich świadków i sług Słowa, którzy uczą nas wierności i posłuszeństwa słowu Bożemu. Dziękuje za Matkę Kościół, która codziennie zastawia dwa stoły: stół Słowa Bożego i stół Eucharystii. Dzięki Niemu wiem, że TY jesteś obecny w swoim słowie, bo "gdy w Kościele czyta się Pismo święte, [Ty] sam [przemawiasz]" (KL 7). Wiem też, że w spisanym słowie Bożym wszystko się "ugruntowuje i nieustannie odmładza", a tym "samym słowem Pisma skutecznie żywi się oraz święcie umacnia także posługa słowa..." (KO 24).
Proszę, poślij na nowo świadków i sług Słowa z misją głoszenia - pocieszenia - oświecenia wierzących i niewierzących. Niech Słowo Boże będzie dla współczesnego świata "światłem na oświecenie pogan i chwałą ludu Twego, Izraela". Amen.
ŻYJ SŁOWEM!
Zgodnie z zaleceniem Papieża Franciszka z ubiegłej niedzieli - niedzieli Słowa Bożego - podejmij osobistą lekturę wybranego fragmentu Pisma Świętego. Dwie minuty lektury Słowa w rytmie lectio divina! Przekonasz się, że słowo Pańskie "jest pochodnią dla nóg [twoich] i światłem na [twojej] ścieżce" (Ps 119,105).
ks. Jan Kochel
fot. fresk Giotto - Cappella degli Scrovegni, Padova