Wyszukiwarka:
Rozważania niedzielne: Triduum Sacrum

Wielki Piątek - 02.04.2021

2021-04-01

News
Opis Męki i Śmierci Jezusa według św. Jana jest teologiczną wizją tajemnicy paschalnej Umiłowanego Ucznia. Widzi on w Męce i Śmierci objawienie "Boga dla nas", czyli dopełnienie Wcielenia: aż tak Bóg dał się nam w swoim Synu, aż tak Ojciec kocha nas w Synu - "tę miłość okazał [nam] aż do końca" (J 13,1).



Czytaj!
J 18,1 - 19,42 (BP)

Jezus udał się z uczniami za potok Cedron, do znajdującego się tam ogrodu. I wszedł do niego On i jego uczniowie... (18,1).

"Oto Twój syn"... "Oto twoja Matka" (19,26n).

"Pragę" (19,28).

"Wykonało się" (19,30).

W miejscu ukrzyżowania znajdował się ogród, w ogrodzie zaś nowy grobowiec, w którym jeszcze nikt nie był pochowany. Tam więc, ponieważ grobowiec był blisko, złożono ciało Jezusa ze względu na żydowski dzień przygotowania (19,41n).


Rozważ!

Pasję Janową spina klamrą [inkluzja] motyw ogrodu: miejsca modlitwy, krwawego potu, zdrady Judasza, pojmania, ucieczki uczniów oraz złożenia ciała Jezusa w nowym grobowcu. Ogród: kielich Męki; wzgórze Golgoty: testament z Krzyża - [siedem] słów; ogród: grobowiec - ciało Jezusa.

Dzisiaj Ogród Getsemani to niewielki skrawek pokryty starymi drzewami oliwkowymi, sięgającymi korzeniami czasów Jezusa. Obok znajduje się Kościół Wszystkich Narodów (lub Kościół Konania, bądź też Bazylika Getsemani) oraz perspektywa Miasta Świętego - Jeruzalem (miasta Szalem - pokoju). Podczas ostatniego pobytu (luty 2020) dostrzegłem w ogrodzie Getsemani instalację z kamieni Peace - ang. "pokój"). Ile wspólnego ma Męka - Konanie - Śmierć z pokojem?

W Bazylice Getsemani zachował się też fragment bizantyjskiej posadzki i kamień modlitwy w Ogrójcu. Czy tam Jezus przygotowywał się do swojej Paschy? "Nikt nie może być pewny, gdzie dokładnie klęczał Jezus, ale ogród Getsemani znajdował się z pewnością w pobliżu naturalnej drogi wiodącej ze świątyni na szczyt Góry Oliwnej i dalej do Betanii" (J. Murphy-O`Connor).

Tam Jezus modlił się - rozeznawał wolę Ojca. W relacji według św. Marka modlił się: "Ty Abba, [Ojcze] możesz, odsunąć ode Mnie ten kielich" (Mk 14,36). W Starym Testamencie "kielich" często oznaczał cierpienie. Słowa testamentu oraz inne, np. modlitwa, "żeby - jeśli to być może - ominęła Go ta godzina".

Te na wskroś ludzkie słowa Jezusa zachęcają nad do rozważenia (co najmniej) trzech istotnych kwestii:
  1. Po pierwsze - Jezus nie szukał śmierci. Pełna troski wymiana oddania/powierzenia Matce - ucznia (nas) oraz uczniowi (nam) Matki - wyrażają zatroskanie, a sformułowanie "jeśli to być może" i "odsuń ten kielich" - wyrażają nie tyle wątpliwość, ile nadzieję, że Boże zamierzenie mogłoby ulec zmianie. Jezus nie chce śmierci jako takiej, tym bardziej nie chce cierpienia jako takiego;
  2. Po drugie, Jezus nie tylko nie szuka śmierci; w tym momencie modlitwy wydaje się, że wręcz nie chce umierać. Przecież prosi Ojca - w relacji wg św. Łukasza, aby zabrał od Niego ten kielich. Mając niemal trzydzieści trzy lata, zgromadził tak licznych zwolenników, po tym jak widział owoce swojej posługi - uzdrowienia, pojednania, nawet wstrzeszenia - być może żywił jeszcze nadzieję prowadzenia dalszej działalności;
  3. A jednak - po trzecie - Jezus przyjął wolę Ojca, stąd wołanie: "Pragnę" i "Wykonało się"! W relacji synoptycznej wyznaje: "Lecz [niech się stanie] nie to, co Ja chcę, ale co Ty [chcesz". Jezus nie prosi ot tak o oddalenie cierpienia czy o to, żeby Bóg zmienił swój zamiar. Mówi coś ważniejszego: Niech się wypełni wola Boża! ON z wysokości Krzyża ponawia wcześniejsze wyznanie: "Moim pokarmem jest wypełnienie woli Tego, który Mnie posłał, oraz wykonanie wyznaczonego Mi dzieła" (J 4,34).

Jezus mógł postrzegać mękę nie tylko jako wyrok Bożej woli, ale również jako nieuchronny efekt swego przyjścia na ten świat. ON przyjął wszystkie konsekwencje tego, że stał się w pełni człowiekiem. Dlatego Krzyż nie jest ani głupstwem ani zgorszenie, ale mądrością i mocą dla nas chrześcijan. Owszem Paweł pisał: "Gdy Żydzi żądają znaków, a Grecy szukają mądrości, my głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan" (1 Kor 1,22-23). Dla nas Krzyż jest mocą, mądrością i drogowskazem.

* Dzisiaj kolejna rocznica śmierci św. Jana Pawła II. 2 kwietnia 2005 r. godzina 21.37! Wszyscy pamiętamy te wielkie rekolekcje ogólnoświatowe. Papieskie orędzie cierpienia i umierania. Papieska Ewangelia Krzyża. A wcześniej jego publiczna katecheza "bez słów" - katecheza cierpienia i umierania. Papież kiedy cierpiał przemawiał do nas mocniej i zrozumialej, niż wtedy kiedy gromadził tłumy podczas pielgrzymek i celebracji liturgicznych.

Niezapomniana był również Droga krzyżowa, której już nie mógł prowadzić w rzymskim Koloseum, ale w swojej kaplicy w fotelu przed telewizorem z krzyżem w ręku. Ściskał i przytulał się do krzyża.

Kiedy umierał poprosił, by jeden z kapłanów czytał aż do końca Ewangelię wg św. Jana.

Pamiętamy też powiew Ducha podczas pogrzebu i przewracające się karty Ewangeliarza. A potem zamknięcie się Księgi! To była prawdziwa lekcja Krzyża - lekcja cierpienia i umierania.

  • Na ile zachowaliśmy to dziedzictwo Wielkiego Rodaka?
  • Czym jest dla nas Krzyż Święty - zgorszeniem, głupstwem, zawadą, a może rzeczywiście mądrością i mocą?
  • Czy jesteśmy gotowi do przyjęcia woli Bożej? Czy możemy za Jezusem powtórzyć: "Moim pokarmem jest wypełnić wolę Tego, który mnie posłał..."? 


Módl się!

Jezu Ukrzyżowany, lecz Zwycięski i Chwalebny, ucz mnie nadal w Twojej "Szkole Krzyża" przyjmować wolę Ojca. Tak miał rację Apostoł Narodów, kiedy przekonywał, że "nauka krzyża głupstwem jest dla tych, co idą na zatracenie, mocą Bożą zaś dla nas, którzy dostępujemy zbawienia". Niech Twój Krzyż będzie drogowskazem dla nas wierzących, niech uczy i wychowuje, niech prowadzi i wskazuje, niech jest mądrością i mocą w każdy czas. Obym nigdy nie zawstydziła się Krzyża, obym zawsze go szanował i czcił, bo na nim Ty przekazałeś nam swój testament i oddałeś życie za każdego z nas. Krzyżu święty nade wszystko... Amen!


Żyj Słowem!

Św. Jan Paweł II podczas pielgrzymki do kraju w 1997 r. pod Giewontem wyznaczył nam zadania związane z krzyżem: "Nie wstydźcie się krzyża! Starajcie się na co dzień podejmować krzyż i odpowiadać na miłość Chrystusa. Brońcie krzyża, nie pozwólcie, aby Imię Boże było obrażane w waszych sercach, w życiu społecznym czy rodzinnym. Dziękujcie Bożej Opatrzności za to, że krzyż powrócił do szkół, urzędów publicznych, szpitali. Niech tam pozostanie" (Zakopane, 6 czerwca 1997). Cztery zadania na Wielki Piątek!

ks. Jan Kochel

fot. Ogród Getsemani - Jerozolima, luty 2020. jk

Pozostałe tematy
Aktualności

Katechezy eucharystyczne

Kongres Eucharystyczny w diecezji gliwickiej stał się okazją do zaangażowania poszczególnych wiernych, jak i grup, stowarzyszeń i ruchów lokalnego Kościoła. Studenci Wydziału Teologicznego UO przygotowali cykl katechez eucharystycznych dla młodzieży, by odpowiedzieć na apel Biskupa Gliwickiego i włączyć się w przygotowanie do dobrego przeżycia tego czasu łaski; zob. Wprowadzenie. Katecheza IV.

więcej

List do Galatów

Kolejny tom Komentarza Biblijnego Edycji św. Pawła budzi nadzieję na szybsze ukończenie wielkiego projektu polskiego środowiska biblistów. Komentarz Dariusza Sztuka SDB dotyczy dzieła, które Apostoł napisał pod koniec swego pobytu w Efezie jako odpowiedź na niepokojące wieści o niebezpieczeństwie zagrażającym wierze (por. Ga 3,2; 4,21; 5,4); NKB.

więcej
zobacz wszystkie

Liczba wizyt: 14091996

Tweety na temat @Ssb24pl Menu
Menu