2021-07-22
O zmierzchu uczniowie Jego zeszli nad jezioro i wsiadłszy
do łodzi przeprawili się przez nie do Kafarnaum. Nastały już ciemności, a Jezus
jeszcze do nich nie przyszedł; jezioro burzyło się od silnego wiatru. Gdy
upłynęli około dwudziestu pięciu lub trzydziestu stadiów, ujrzeli Jezusa
kroczącego po jeziorze i zbliżającego się do łodzi. I przestraszyli się. On zaś
rzekł do nich: «To Ja jestem, nie bójcie się!» Chcieli Go zabrać do łodzi, ale
łódź znalazła się natychmiast przy brzegu, do którego zdążali.
Ewangelia św. Jana różni się od wcześniejszy zwłaszcza swoją bogatą symboliką. Wydarzenia historyczne są w niej jedynie tłem dla treści głębszych, duchowych i sakramentalnych. Św. Jan nie mówi więc o cudach Jezusa, lecz o Jego „znakach”, wskazujących na rzeczywistość nadprzyrodzoną. Analogicznie znaki drogowe poprzez umieszczony na nich obrazek wskazują na informacje wyższego rzędu. Użytkownik drogi musi dobrze zaznajomić się z ich treścią „symboliczną”, aby nie narażać siebie i innych na niebezpieczeństwo.
Spośród siedmiu „znaków” Czwartej Ewangelii najważniejszy jest znak centralny (J 6), wprowadzający w mowę eucharystyczną Jezusa. Znak rozmnożenia chleba nad „morzem Galilejskim” przygotowuje słuchaczy na trudną naukę o tajemnicy Eucharystii. W noc poprzedzającą wygłoszenie tej mowy Jezus dokonuje dodatkowego znaku wobec uczniów zmagających się z żywiołem morza. Już samo nazwanie niewielkiego jeziora (o wymiarach 21 na 12 km) „morzem” (thalassa) wskazuje na symboliczną wymowę tej sceny.
Nagła burza na jeziorze Galilejskim jest zjawiskiem naturalnym. Gorące powietrze nad taflą jeziora zderza się wieczorem z zimnym wiatrem znad morza bądź też od góry Hermonu. Wzburzone fale wznoszą się wtedy na wysokość kilku metrów, topiąc kutry rybackie. Zrozumiały jest więc lęk uczniów, spotęgowany jeszcze widokiem Jezusa, kroczącego po falach w stronę ich łodzi. Poezja biblijna przedstawia czasem Boga depczącego wzburzone morze na znak Jego władzy nad mocami ciemności. Słowa «To Ja jestem, nie bójcie się!» są formułą objawiającą potęgę Boga. To wyraźna aluzja do Jezusowej obecności w tajemnicy Eucharystii. Jest ona pokarmem na drogę do brzegu, do którego zdążali. Pokarmem nieśmiertelności.